Świetny klimat, muzyka, dobra gra aktorów i niezłę efekty (ta świecąca mgła..) czynią z "Mgły" bardzo udany horror. Właśnie klimat a nie efekty czyni ten film o niebo lepszym od remaku z 2005 r. Beznadzieja tego ostaniego, jeśłi obejrzec w krótkim przedziale czasu i porównać oba filmy, jest jeszce barzdiej porażająca...
Nie jest to może Carpenter w szczytowej formie ("The Thing") nic nie przebije), niemniej film jest zdecydowanie z wyższej półki. POLECAM
Ocena: 8/10