Podpisuję się! Trailer rozbudza takie emocje, że słowa tego nie opiszą!
Ale pamiętajmy o sławnej definicji:
"Trailer - najciekawsze dwie minuty filmu, mające zachęcić widza do obejrzenia pozostałej godziny słabych i żenujących scen."
Miejmy nadzieję że "The Words" obali tą definicję ^^. A jeżeli nie, to niestety jeden dobry utwór tego nie uratuję :).
PS: Bardzo podoba mi się obsada aktorska. Zoe uwielbiam za AVATAR'a (Neytiri to moja ulubiona postać), a Jeremy Irons sprawił, że nawet "Eragon" był ciekawy. Dennis Quaid miał świetny występ w "Pojutrze".