......

Jestem wega, i niektóre sceny powodowały u mnie lekkie mdłości. Ale sam film dobry, dobrze zagrany. I tak sobie myśle, czy wbrew tematyce, nie jest to film pro wege. Dziewczyny wolały ludzkie mięso, od zwierzęcego. czyli jakies zasady zachowały ;) Czy to horror czy nie , zalezy jak się go rozpatruje.


Czytałam Twój poprzedni komentarz. Mysle, ze za takimi osobnikami nie ma co dyskutować. Robia wszystko zeby zwrócić na siebie uwagę. A najbardziej cierpią, jak sie ich nie zauważa. Ciebie poniosły emocje ( poniekąd sie nie dziwię), a to była woda na jego młyn. W swoim mniemaniu "zabłyszczał" ;)
pozdrawiam i życze więcej dystansu

Chciałam sprawdzić, czy moze sama Ducournau nie jest wege. Ale znalazłam cos takiego
https://www.independent.co.uk/arts-entertainment/films/features/julia-ducournau- raw-a7666871.html

więc chyba nie jest. Dlaczego swoja bohaterkę zrobiła weganką? dla wzmocnienia efektu przejścia na kanibalizm. Gdyby na kanibalizm przeszedł zjadacz miesa, nie było by to tak szokujące. Ale wegetarianka ....

Zgadzam się że film nietuzinkowy.wzbudza kontrowersje i dobrze .Lepsze takie kino niż nijakie.Temat z pewnością można rozbierać na części i wiele interpretacji.Z pewnością jesteśmy mięsem a do tego można przypisać wiele ideologii.polecam film bo z pewnością trzeba to zobaczyć niezależnie od przekonań i wrażliwości.

MIło mi, ze masz podobne poglądy i refleksje odn. filmu. Nie rozumiem, dlaczego poniektórzy tak bardzo się oburzają, że napisałam, że tak samo jak zwierzta jesteśmy tylko mięsem, bez ideologi. Stricte, mięsem.
Nawet w biblii pisze
"Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością."

Oburzają, nie oburzają, nie zmienia to faktu, ze trochę naplotłaś trzy po trzy w swoim poście.

Piszesz, że „Świnia jest prawie jak człowiek. To kwestia genetyki.”. To częsty punkt widzenia wśród wegetarian. Stawiają zwierzę na równi z człowiekiem. Ale jednak to nie świnia skonstruowała laptop, na którym obejrzałaś sobie ten film i na którym piszesz komentarz. To nie świnia wynalazła samochód, którym jeździsz do pracy. Różnice miedzy świnią a człowiekiem są całkiem spore.

Jeżeli (odpukać) ktoś z twoich bliskich walnie samochodem w drzewo, czy to świnie pobiegną mu na pomoc, wezwą pogotowie i zrobią resuscytację, w oczekiwaniu na karetkę? Świnia w tej samej sytuacji raczej tylko chrumknie, puści bąka i pójdzie dalej, grzebać ryjem w błotku.

Ja szanuje zwierzęta, nigdy nie robię im krzywdy, ale jestem na tyle trzeźwo myślący, że nie stawiam ich na równo z człowiekiem. Jeżeli w pożarze będzie uwięziony człowiek i zwierzę, najpierw będę ratował człowieka.

Jak byś się czuła, gdybym z pożaru wyciągnął najpierw zwierzaka, a dopiero potem np twojego brata, czy córkę? Myślę, że w tej sytuacji olała byś wegańskie wartości i domagała się, abym najpierw ratował bliska tobie osobę.

A teraz sorry, nie będe się dalej rozpisywał, bo mi się zaraz wątróbka przypali. Lecę do kuchni.

Jest dużo gatunków zdolnych do kanibalizmu wśród ssaków - w szczególności wśród małp, małpiatek.

PS. świnia też jest kanibalem.

Faktycznie, kanibalizm u świń występuje. Jednak wynika on zupełnie z innych pobudek niż u człowieka. I jest wynikiem warunków, jakie im on stworzył

Inne pobudki u człowieka wynikają z innej samoświadomości i inteligencji 0 biorąc to pod uwagę, żadnego zwierzęcia nie możesz porównać z człowiekiem.

"Nie, chyba się jednak różnimy, bo tylko spośród ssaków, wśród homo sapiens, występuje kanibalizm."

Litości. Wystarczy zajrzeć choćby do wikipedii, że już nie wspomnę o zwykłym googlnięciu tematu i zdobyciu chociaż podstawowej wiedzy na temat przyrody i biologii.

No i co tam wygooglowałas/łeś w wikipedii? ;)

@vilka1 Wystarczyło oglądać filmy i czytać książki przyrodnicze. Kanibalizm jest dość powszechny w przyrodzie. Mnóstwo zwierząt zjada np. swoje nowo narodzone młode lub młode innej samicy, tak jest np. u piesków preriowych czy szczurów. Wilki też potrafią pożreć jednego ze swoich kiedy są bardzo wygłodzone. Generalnie drapieżniki nie mają problemu z jedzeniem osobników własnego gatunku jeśli tylko głód im mocniej doskwiera. Szympansy jeśli już polują, to głównie na inne małpy. Niestety, zwierzęta wcale nie są takie milusie jakby się niektórym wydawało i robią wiele paskudnych rzeczy :P

Mało tego moja Agama brodata zjadła swe rodzeństwo z powodów terytorialnych a szympansy np wpierdalają sie wzajemnie prawdopodobnie na podłożu rytualnym... a ja jak zgłodnieje to zjem żonę jak już nic innego po pandemii nie zostanie do żarcia hahah

Jak to jest być tępą lewacką dzidą?

Im zwierze jest bliżej genetycznie spokrewnione z człowiekiem tym jest są bardziej mięsożerne. Wielu tu podawało szympanse ale no cóż z szympansami mamy nawet 93,4% wspólnych genów. Tępa prawacka dzida oceniła film na 1 jakby to, co było niemożliwe. Nie potrafisz nawet kojarzyć prostych faktów. Poza tym mylisz skutek z przyczynowością. Nie jeden 12-latek jest bystrzejszy od ciebie.

Różne miałem pomysły na interpretacje tego, ale w życiu bym nie wpadł na to że to jakiś film pro vege, czy mający cokolwiek wspólnego z dietą wegetariańską. Bohaterka jest wegetarianką bo zmusza je do tego matka, która cierpi na taką samą przypadłość jak córki. Wciskanie na siłe warzyw i histeryczna reakcja na początku gdy córka dostała kawałek mięsa świadczy o tym, że chciała ją bronić przed obudzeniem się tego głodu. Czy film jest horrorem? Dla mnie horror ma straszyć, a ten nie spełniał tego warunku. Ja bym to nazwał dramatem psychologicznym, choć z ciężkimi scenami.

Nigdzie nie napisałam, ze jest to film pro wege. Sama Ducournau temu zaprzecza. Chciała nakręcić film stricte o kanibalizmie. Dlaczego bohaterkę zrobiła weganką? Dla wzmocnienia efektu przejścia na kanibalizm. I ten efekt wzmacnia jeszcze fizycznością Jusitine. Bo przecież ona taka ładna, delikatna, niewinna ….
Nie zauważyłam, żeby matka zmuszała ja do weganizmu. Myślę, ze to wynikało z poglądów ideologicznych. Przecież matka była weterynarzem, a to jest raczej zawód z powołania. Może, dlatego wolała mięso ludzkie, a nie zwierzęce ;)
Ducournau powiedziała, ze to film o ucieczce od determinizmu. I myślę, ze w tym kontekście możne film interpretować.

Dla mnie to film o grzechu i sumieniu. Wszystko jest kwestią interpretacji. Ale film dobry.

Kwestia gustu. Mój tego filmu nie zniósł, choć z natury raczej nie zamykam się na oryginalność, także w kinie. Nie wiem, po co takie filmy powstają. Dywagacje na temat, czy jesteśmy mięsem, niewielki mają sens w kontekście tego filmu. A kanibalizm jest zjawiskiem społęcznie wysoko niepożądanym (choć, z drugiej strony mamy przeciez przeludnienie :-) Jeszcze jedno rzuciło mi się w oczy podczas seansu. Chodzi mianowicie o homoseksualizm Adriena, który wobec choroby Justine wydawał się tak oczywisty i niewinny, tak zresztą ta postać była też narysowana. W dzisiejszym kinie przemyca się takie "smaczki".
Nie rozumiem wysokiej oceny tego filmu wśród krytyków, ale także na IMDb. Mnie ten film przerósł, był zbyt obrzydliwy i brutalny jak na moją estetykę. I doprawdy szacun dla ludzi, którzy po takim seansie są skłonni do filozoficznych niemalże rozważań na temat kanibalizmu. Ja tak nie mogę, zbyt ciężki i duszny był dla mnie ten obraz.

Szanuje i cenię każda merytoryczną opinie, refleksje, zdanie odn. filmu. Nawet, jeśli ta refleksja będzie różniła się od mojej, to wniesie cos nowego.
I w Twojej wypowiedzi wyłapałam cos, na co ja nie wpadłam. Kanibalizm, koncept na przeludnienie. Hmmm ..Trochę to dystopijne, ale jak to z dystopia bywa ;) Całe szczęście, golonki u mnie marne ;)
Ogólnie, patrząc na kanibalizm w kontekście nie zmysłu smaku, ale właśnie metodzie na cos tam, to był on często wykorzystywany zarówno w literaturze jak i filmie. I to w literaturze tzw. pięknej, jak choćby jedna z moich ulubionych powieści "Smażone zielone pomidory". Piękna powieść i film, który powstał na jej kanwie. Tam tez jest wątek, no, wateczek kanibalizmu, jako metoda na .
I tak sobie myślę, że kanibalizm, jako "metoda" nie na głoda ;) to tak do końca, tak wysoko niepożądany nie jest. Wszystko jest relatywne i chyba kanibalizm też ;)

Pozdrawiam

A skoro już tak wałkujesz temat, to polecam Ci opowiadanie Grahama Mastertona "Sekretna księga Shih Tan". Smacznego!

Dobry wieczór, jedna sprawa.


"bo tylko spośród ssaków, wśród homo sapiens, występuje kanibalizm."

Mylisz się, pierwszy przykład z brzegu to szczur wędrowny. To dotyczy także innych gryzoni.

Witam
Powtórzę to, co napisałam wyżej
"Jednak wynika on zupełnie z innych pobudek niż u człowieka. I jest wynikiem warunków, jakie im on stworzył

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1693634,1,jak-nieodpowiednia-diet a-zmienila-dzikie-chomiki-w-kanibali.read

https://kopalniawiedzy.pl/szczury-klatka-sprzatanie-kanibalizm-mlode,4910

Cieszę się, że zrobiłaś szybki przegląd internetu na ten temat.

Napisałaś, że tylko wśród homo sapiens występuje kanibalizm, co jest zupełną nieprawdą i na to zwróciłem uwagę, co więcej szczur wędrowny potrafi nadgryźć innego żywego jeszcze osobnika, który np złapał się w pułapkę typu gilotyna, a która to często nie ubija gryzonia na miejscu.
W sumie tyle, luźna uwaga.

A te artykuły, które podlinkowałaś nie zawierają źródeł. ;)

A więc ty głupia wege niewiasto po pierwsze zachęcam do powrotu do szkoły a następnie do jedzenia mięsa.. " Kanibalizm wśród szympansów" pierwszy post po wyszukaniu kanibalizmu wśród ssaków.

| Kanibalizm nie jest dla szympansów niczym niezwykłym
Jak już wcześniej wspominałem, szympansy nie mają większych oporów przy zjadaniu młodych własnego gatunku, nie gardzą także ciałami zabitych w trakcie wojen pomiędzy stadami. Jednakże naukowcy zaobserwowali także, że wygrana strona często pożera młode pokonanej grupy, gdyż to głównie samce walczą między sobą.

10 mrocznych faktów o szympansach. Nie są takie milutkie jak nam się wydaje
Zwycięzcy wyrywają młode z rąk matek i na ich oczach brutalnie je zabijają oraz pożerają. Badacze nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje. Próbują to tłumaczyć zwykłą potrzebą spożycia białka, z drugiej strony pojawiają się teorie, że ma to wymiar rytuału, który ma jednoczyć zwycięskie stado. (jak wypijanie wina z czaszek swoich wrogów wśród homo sapiens .... xd
Jak byś chciała się dowiedzieć czegoś więcej zapraszam na " golonkę " xd

Kanibalizm występuje u ssaków gdy są głodne. Szympans to już prawie człowiek. Im bliżej genetycznie do człowieka, tym większe prawdopodobieństwo kanibalizmu. Polecam wystukać meta badania na ten temat.

Nie prawda

CO tam się odpierdzielało....Jesteśmy mięsem. Inteligentnym, z emocjami, ale mięsem. To fakt.

kanibalizm to powszechne zjawisko, również wśród ssaków. choćby wiewiórka amerykańska. proszę nie pisać bzdur.