Okropny film. Wielka pomyłka w doborze aktorów z wyjątkie Alison Elliott w roli Millie. Dobry scenariusz i piękna sceneria Wenecjii i beznadziejna gra głównych bohaterów. Najbardziej żenująca scena na końcu fimu to scena łóżkowa. Helena rozbiera się do goła nie wiadomo dlaczego, chyba by zrekompensować swoje złe...