nie ogladac tego filmu o pustym zoladku, bo na pewno zechce sie tego ich rosolu skosztowac:) a poza tym spoko i nawet smieszny
no ba, nastepnego dnia pojechalismy do Shin-yokiohamy gdzie jest to pokazane w filmie muzeum "ramen" poprobowac roznych wariacji (a jest ich tyle, ze nie jestescie w stanie "obleciec" wszystkie stoiska w ciagu jednego dnia). Pierwszy raz jadlam cos tak nieziemsko niezdrowego i obrzydliwie smacznego zarazem. Te chinskie podrobki moga sie schowac.