ze widac braki w finansach, jest absolutnie genialny. Dalbym 10/10 bez wahania, gdyby nie wlasnie pewnie uproszczenia na plaszczyznie technicznej. Z drugiej strony doceniam to, co osiagnieto z tym budzetem, a osiagnieto sporo - daje slowo. Calkowite przeciwienstwo rowniez nie-hollywoodzkiego SF czyli Ink, a jednoczesnie gniota calkowitego. Jak widac ponownie, nie kasa ale artyzm tworcow ma znaczenie w kazdym przedsiewzieciu czy to wielkim czy mniejszym. Love polecam kazdemu, kto chcialby zobaczyc nowoczesna wersje Odysei 2001, co zreszta widac w niektorych ujeciach. Fantastyczne kino.