Podobał mi się ten film, w szczególności po przeczytaniu autobiografii Tymona, mocna fajna rzecz
polecam. Oczywiście jest to film o graniu prawdziwej muzyki o komponowaniu, a nie film w stylu
Jestem Bogiem, który był reklamowany na każdym rogu ulicy. Dwie zupełnie inne klasy...pozdrawiam