„Pytasz dlaczego? No, bo tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić, ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworzu! Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza! Tradycja naszych dziejów jest warownym murem. To jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza, to jest ludu śpiewanie, to jest ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni. A to co dookoła powstaje od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy.”
PS
Jest i nowe wykonanie, (to i miś mniejszy). Jakby dla dodania otuchy.
I chociaż różne misie trzymają się naszego kraju mocno, Polska zmienia się pomimo wszystko.
https://www.youtube.com/watch?v=LtktIm--ShM
Plus kolęda Stanisława Tyma!
https://www.youtube.com/watch?v=8bEkDAIC_Hk
Ładnie to Stasio Tym napisał. To pewnie zaszczyt, być jego sobowtórem:-)
Lulejże mi, lulej,
we wszechświecie całym
Tyś jest moim królem,
mój Syneczku mały.
Ciebie ja otulę,
Ciebie ja nakarmię,
nim świąteczna nocka
cały świat ogarnie.
Nie płacz mi na przyszłe dni,
gdy Cię spotka krzywda, bieda.
Śpij mi, śpij, lulej mi, ukołysać się daj.
Uśnijże mi, Dziecię,
już oczkami swemi
śnij o całym świecie,
śnij Ty o tej ziemi.
By to była
ziemia spokojna i dobra,
ziemia sprawiedliwa,
wszystkim ludziom szczodra.
Luli la, pięknie gra
fujareczka, fujareczka,
tysiąc gwiazd świeci tak
dla mego Syneczka.
Lulejże mi, lulej,
we wszechświecie całym T
yś jest moim królem,
mój Syneczku mały.