Rzadko piszę tu recenzje, ale po obejrzeniu tego "arcydzieła" nie mogłem się powstrzymać. Kiedy miałem 15lat i pierwszy raz wpadła mi książka Kinga w ręce, byłem nią zachwycony. Do dziś pamiętam prawdziwy strach jaki mnie ogarniał, czytając ją, dlatego gdy dowiedziałem się, że ktoś chce nakręcić film na podstawie powieści, byłem tak podniecony, że postanowiłem przeczytać jeszcze raz. To co mi zaserwował reżyser to kompletne dno, książka została potraktowana byle jak, jak jakiś zarys historii, a tam było wszystko podane na tacy, jestem wkurzony i serdecznie nie polecam, nawet nie ma sensu więcej się wyzłośliwiać, bo i po co. Dałem 5 ale tylko dlatego, że mam sentyment do tytułu, gdyby np film nazywał się, bo ja wiem, ATAK WAMPIRÓW, było by dwa, starata czasu