--== bez spoilerów ==--

Pierwsza seria serialu była dużo lepsza od drugiej, druga zaś dużo lepsza od filmu. Cóż, widać że pan Lynch z roku na rok zsuwa się po równi pochyłej ;)
Strasznie dużo w ten film zostało upchnięte rzeczy irytujących mnie u późniejszego Lyncha - dziwaczna, pozornie głęboka symbolika, brak umiaru w wykorzystywaniu surrealistycznych elementów, zupełnie zbędne, ostre sceny przemocy czy seksu. Na drugim biegunie pozostało jedynie zgrabne domknięcie kilku pomniejszych niedomówień z serii, przyzwoite aktorstwo i naprawdę dobre momenty grozy. Oglądania nie polecałbym, chyba że w nocy, samotnie i na słuchawkach. Wtedy te kilka chwil ściskającego gardło strachu zrekompensuje poświęcony czas. I co najważniejsze - jeśli już oglądać, to dopiero po zakończeniu wszystkich 30 odcinków serialu!!