Film przerażający i po prostu brak mi słów na jego opisanie. Doskonały wybór taśmy filmowej, sposób narracji (wielu bohaterów głównych- motyw jak ze starych filmów typu "O jeden most za daleko"), realizm pozbawiony typowego dla chińskich filmów efekciarstwa (przypomnę tragiczną pomyłkę jaką były "Szyfry wojny" Johna Woo- wiem, że film w sumie amerykańskiej produkcji, ale reżyseria i efekty specjalne jak z poprzednich filmów sensacyjnych tego reżysera). O ile dobrze pamiętam to 8/10 dałem mu.