Miasto życia i śmierci

Nanjing! Nanjing!
2009
7,6 2,6 tys. ocen
7,6 10 1 2641
5,3 3 krytyków
Miasto życia i śmierci
powrót do forum filmu Miasto życia i śmierci

Chuan Lu pokazał zło tkwiące w ludziach. Zrobił to na tyle przerażająco, realistycznie i nieprzyjemnie że jestem wstrząśnięty do teraz. Realizacja na wręcz perfekcyjnym. Kino zdecydowanie antywojenne. Oczywiście film nie ustrzegł się kilku błędów choćby w sposobie prowadzenia narracji dokładnie rzecz ujmując, niekonsekwencja w sposobie zakańczania kilku wątków co rozbija nienaganną poza tymi wyjątkami spójność narracyjną historii. Z resztą nie ma co rozpisywać się. Trzeba obejrzeć. Szkoda, że widzom polskim prawdopodobnie nie będzie dane ujrzeć tego filmu w polskich kinach, liczmy zatem na wydanie tej perełki na DVD.

ocenił(a) film na 9
JACHEM

ps. ocena jest celowo nieco zawyżona
wystawiłem taką ocenę z racji braku ocen w systemie dwudziesiętnym :)

ocenił(a) film na 9
JACHEM

Uwaga - spoiler!!!Obraz w istocie ciężki, refleksyjny i ukazany bez żadnych ogródek. Wobec tego filmu nie da się i nie powinno przejść obojętnie. Jest w nim ukazanych wiele różnych wartości, wiele skrajnych, ludzkich zachowań, co czyni film cholernie realistycznym i uderzającym w ludzki umysł z niesamowitą siłą. A propos wcześniejszych postów dotyczących prób "wybielania" Japończyków, to nie zgodzę się z tym. W filmie dość wyraźnie jest pokazana postać Kadokawy - żołnierza japońskiego, który walczy ze sobą, swoimi myślami i poglądami na to, co robią jego koledzy. Końcowa scena i słowa Kadokawy " Znacznie trudniej się żyje, niż umiera" dobitnie pokazuje, że ów żołnierz nie mógł się pogodzić z wydarzeniami w Nankinie, których był świadkiem i uczestnikiem. Uważam, że reżyser pokazał Japończyków jako zwyrodnialców w tamtych wydarzeniach, ale jakby tak uważnie przesledzić historię narodów, to chyba większość w swej historii ma takie "epizody" - bardziej lub mniej krwawe, ale ma. Przykład Kadokawy chyba pokazuje jasno, że nie należy oceniać narodów jednoznacznie. To ludzie, a nie ich przynależność dopuszczają się tego typu zbrodni. Reasumując - film po prostu wielki i godzien polecenia.