Nie wydaje wam się, że do "Miasta Boga" bardziej pasuje określenie 'gangsterski', niż 'thriller'? Cóż z tego, że akcja rozgrywa się w Brazylii, a nie w NY, a bohaterami są nastolatkowie, skoro film wcale nie ustępuje Amerykańskim hitom. A poza tym samo słowo 'gangster' pojawia się tu przynajmniej kilkukrotnie.