Miasto Boga

Cidade de Deus
2002
8,0 174 tys. ocen
8,0 10 1 174348
8,0 38 krytyków
Miasto Boga
powrót do forum filmu Miasto Boga

Racja film trafnie oddaje rzeczywistośc przedmieśc Rio, która jest naprawde przykra. Ale nie chodzi tutaj o tą rzeczywistośc tylko o film. Film zaś jest moim zdaniem strasznie nudny.. Można go streścic jednym zdaniem: Grupka małolatów walczy o dominacje i o wpływy w dzielnicy pozbawionej jakichkolwiek pozytywnych wartości. Ja wiem że chodzi tutaj o przedstawienie beznadziejnej sytuacji dzieci, które z racji swojego urodzenia w mieście boga już sa na straconej pozycji, co może i wrecz powinno wzruszac widza ale tak naprawde film nudzi. Jest za długi i zbyt przewidywalny. Jakoś tak sie złożyło, że już po poczatkowych scenach wiedzialem, że bohaterowie wyrżna sie nawzajem i albo jeden albo nikt z nich nie przezyje a sytuacja w miescie boga wciąż bedzie zataczac koło..

ocenił(a) film na 10
bobson1985

W tym filmie nie chodzi tylko o historie i fabułę ale o sposób ich przedstawienia. Gdy pierwszy raz obejrzałem ten film od razu skojarzył mi sie z Pulp Fiction. Ta zabawa przemocą i wręcz komiksowa kreacja bohaterów robi naprawdę dobre wrażenie. W filmie jest bardzo wiele wątków i historii. Mamy rzesza bohaterów. Bardzo dobre dialogi i dużo komicznych sytuacji np. gonienie zbiegłego kurczaka, sesja fotograficzna z bronią, scena w której Mały Ze nagle zadaje sobie pytanie dlaczego nie zabił Kurczaka (może jest to trochę "czarny humor" ale bardzo podobny do tego z filmów Tarrantino).



"Można go streścic jednym zdaniem: Grupka małolatów walczy o dominacje i o wpływy w dzielnicy pozbawionej jakichkolwiek pozytywnych wartości."

To samo można powiedzieć o trylogii Tolkiena : Mały człowieczek zmierza do wulkanu by wrzucić do niego pierścionek wuja.

"Jakoś tak sie złożyło, że już po poczatkowych scenach wiedzialem, że bohaterowie wyrżna sie nawzajem i albo jeden albo nikt z nich nie przezyje a sytuacja w miescie boga wciąż bedzie zataczac koło.."

Ja od początku wiedziałem jak sie skończy "300" ale i tak ten film należy do moim ulubionych :D W filmie nie liczy sie tylko zaskoczenie widza ale prezentacja świata, ciekawe dialogi...

Ja osobiście uważam ten film za połączenie stylu Tarrantino z prawdziwą i brutalną historią. Co samo przez sie musi dawać wspaniały efekt 10/10!!!

vittox_2

Ja nie wiem gdzie tu widzisz podobieństwo do Pulp Fiction? Pulp Fiction to jest groteska, zabawa reżysera w przemoc. Ten film poprostu jest komedią o przemocy.. Niejednemu sie kąciki ust poruszyly w kultowych scenach epatujących przemocą. Natomioast Miasto Boga nie ma krzty z komedii. Dlatego uważam że to porównanie jest mylne. Oczywiście każdy interpretuje dane dzieło na swój sposób. Twój mnie jednak nie przekonuje. pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
bobson1985

a ja sie niezogdze ze nie ma nic z komedii...
jest wiele zabawnych sytuacji ale czesto faktycznie jest to taki czarny humor..
dla mnie film boski...na dokladke bylem na seansie gdzie najpierw byl "wyklad" o przedmiesciach i zyciu w slumsach...bardzo ciekawie opowiedziane - ale film jest nadzwyczajny