Po pierwsze to słownictwo jakie tam używają, uszy więdną i trzeba wyciszać telewizor, aby rodzice nie pomyśleli czasami, że oglądam jakiś film erotyczny. Po drugie ta historia chociaż na autentycznych faktach to wydaję się naciągana. Nie poruszyła mnie wcale, a więc jak dla mnie to poniżej oczekiwań 4/10
Po pierwsze nie mozna oceniac filmu jesli sie go nie ogladalo, po drugie i ostatnie zycie nie jest takie kolorowe jak Ci sie wydaje, jesli myslisz ze to naciagana historia to nie wiesz zbyt wiele o tym zlym swiecie w jakim zyjemy.