... drugi raz w życiu - pierwszy raz jakieś 30 lat temu :)
Fabuła bezsensowna, gra aktorska przerysowana (i co najważniejsze - słaba, ale może specjalnie z powodu kiczowatego scenariusza), dialogi zbędne i pastiszowe. Jeżeli to ma być rodzaj humoru i satyry, to zdecydowanie nie w moim typie.
Jak lubię Marka Ruffalo, tak tutaj tragedia. Pattinson tylko drażnił. Jeżeli taki był zamysł reżysera, to "gratuluję" wizji :)
jakos dziwnie sie czyta te twoje argumenty, bo jesli tak to odebrales, to zakladam ogladales zwiastun,wiec wiedziales czego sie spodziewac
Widziałem wcześniej tylko krótką zajawkę i wyglądała naprawdę nieźle, plus bardzo lubię Tenet i Pattinsona oraz sam gatunek SF :) Nigdy więcej pokazów w dniu premiery :)