Że w końcu zrobili jakiś film i do tego horror o takiej tematyce. Każdy kraj w europie ma jakieś dziwne i czasami przerażające "tradycje" i już od dawna mnie to dziwiło, że nikt się za to nie bierze.
To polecam estoński ‚November’ Rainera Serneta. Szkoda, że za polski folklor się nikt nie zabrał, oprócz Wyspiańskiego w literaturze i pewnie innych mniejszych niewartych wspominania przykładów
Wieszanie Judasza istnieje w innych krajach.
A też żydzi mają wieszanie kukły w swoje święto Purim.
Ciekawe, że takie coś nie dociera do ludzi a to z Podkarpacia dociera...
To jest proste do wytłumaczenia jak za Marzaną, w świecie Purim wieszają pewną postać historyczną której kukła nie mam nadanej formy może być nią każdy, Marzana jest tak samo, jest symbolem pewnej cechy, przemijania a nie pewnej grupy. Natomiast z Judaszem nadali jej formy dla pewnej grupy etnicznej. Zabawne jest bo Jezus tez był żydem a nie nadają mu tej formy ;)
nie był judasz tylko żyd, bo tak go ucharakteryzowali, poczytaj sobie jak wygląda wieszanie w innych miejscowościach, zazwyczaj są to zwykłe kukły, ale poszło o tą konkretną, jak chcesz mozgę Ci zdjęcia wkleić, jak wyglądają w innych miejscowościach ;)
Czyli myślisz że autor chciałby śmierci wszystkich żydów? Obwinia ich wszystkich o zdradę Jezusa? Chciał sobie urazić żydów?
Czego tu chcesz się doszukiwać?
tak, tak trudno to przeczytać i zrozumieć a późnej porównać jak wyglądają te kukły w innych miejscowościach i jak wyglądała w Pruchniku?
Jeszcze raz: Myślisz że autor chciałby śmierci wszystkich żydów? Obwinia ich wszystkich o zdradę Jezusa? Chciał sobie urazić żydów?
Serio?
tak, bo dlaczego wykorzystał takie symbole, które tyczą się tylko jednej grupy żydów do których nie należał Judasz, upraszczanie symboli mu poszło za głęboko :)
A w sumie ktoś pytał autora?
Sugerowanie takich intencji jest mocno niemiłe, nie mówiąc że strasznie głupie...
Jest kardynalna różnica pomiędzy powiedzeniem komuś "Jesteś głupi", a "zachowujesz się jak głupek". Mamy wolność wypowiedzi, ale wolność wypowiedzi daje prawo do skrytykowanie, nie do obrażania.
Nie wiem jakie intencje miał autor kukły przedstawiającej Żyda, ale na pewno widok dzieciaków masakrujących kukłę o ewidentnych cechach danej grupy społecznej może uchodzić za akt prowokacyjny, obraźliwy, nawołujący do nienawiści.
Przecież nie napisałem że "jesteś głupi". xD :P
Napisałem, że sugerowanie tego jest głupie (i niemiłe).
To chyba jednak skrytykowałem a nie obraziłem?
Nie o to mi chodziło :). Chodzi o semantykę. Jeśli powiemy ""Uważam, że starsi ludzie nie powinni kotłować się w środkach komunikacji miejskiej" to nie będzie to samo co "Stare baby j***ć prądem!". Chociaż cel wypowiedzi w obydwu przypadkach może być ten sam. Podobnie jeśli zwrócimy komuś uwagę słowami "Zachowujesz się jak głupek" nie obrażamy go, inaczej, gdybyśmy bezpośrednio użyli tej inwektywy. To samo dotyczy gestów, symboli (tabu w zachodniej Europie dla solarnego przecież znaku swastyki), czy takich ludowych zwyczajów. Okładanie kijami kukły Żyda, to już nie jest okładanie biblijnego Judasza, a okładanie Żyda. Jeśli nadal nie widzisz problemu, to wyobraź sobie, że ktoś chodzi po ulicy w koszulce UPA. Tylko chodzi, bez wideł czy siekiery w rękach, bez wykrzykiwania antypolskich haseł. Ale idzie sobie w czerwono czarnej koszulce z Banderą. Jeśli i taka sytuacja nie zrobiłaby na tobie wrażenia, nie wywołałaby żadnych negatywnych emocji, to cóż, zastanawiam się tylko jak wyglądają Twoje relacje społeczne :)
Porównanie z dupy. Może jakby za krzyżowca się przebrał? To prędzej by pasowało. ;P
Ja wiem na sto procent że media tresują polaków, polityka wstydu sposobem na rozbicie jednorodności polaków(bo część ulegnie), poczucie gorszości, zrzucanie odpowiedzialności za IIWŚ, wyolbrzymianie i/lub przekręcanie czynów jednostek jak ten albo tych zjebków od urodzin w lesie, umniejszanie zasług czy wręcz fałszowanie historii(np. Jedwabne) - to, to faktycznie się dzieje.
Porównanie jak najbardziej trafne, szczególnie w kontekście Twojej dalszej wypowiedzi. Na zasadzie "koszula bliższa ciału". Żebyś zrozumiał dlaczego ktoś może czuć się urażony, najlepiej pokazać na przykładzie, który mógłby urazić Ciebie (no bo niby jak krzyżowiec może wywoływać u Ciebie negatywne emocje?).
Co do dalszej części - w sumie wyszło szydło z worka :). Nie dziwi mnie teraz w ogóle Twój punkt widzenie :). I tak - po pierwsze zgodzę się z Tobą - jest taka upolityczniona narracja w polskiej kinematografii. Uwypukla się przykłady polskiego antysemityzmu, zupełnie ignorując TYSIĄCE przykładów polskiego heroizmu. I wspominam tu tylko o Polakach ratujących Żydów (znamienne, że Azyl i Dzieci Ireny Sendlerowej to produkcje zagraniczne), a przecież jest jeszcze wkład żołnierzy, dyplomatów, ludzi pióra i nauki. Wiem też do czego pijesz, pisząc o urodzinach w lesie. Pomijając kwestię ustawione czy nie ustawione, śmieszne jest robienie z tego newsem roku. To tak jakby Radio Maryja albo Gość Niedzielny poszedł na czarną mszą i rozsiewał potem apokaliptyczne wizje, że Polsce grozi satanizm.
Ale jest też druga strona medalu. Szkoda, że zamiast racjonalnej historii faktu, owej polityce wstydu przeciwstawia się nadmuchaną wizję "Poland Strong", gdzie znowu winę widzi się wszędzie, tylko nie u siebie. Wizja, gdzie polski żołnierz to pokonałby nawet Godzillę, gdyby bolszewik z Niemcem nie wbili mu noża w stopę, wizję gdzie ujdzie spalenie żywcem rodzin białoruskich, bo ojtamojtam walka z bolszewizmem. I Łukaszu, nie tylko Jedwabne, ale i Radziłów, Rajgróg, Goniądz, Wąsosz, Suchowola... Czy takie akty bestialstwa rzutują na Tobie albo na mnie? Czy rzucają się cieniem na naszym Narodzie? Znajdą się tacy (zawsze) co tak powiedzą. Ale wtedy, jako Naród, mamy świadectwo tych wszystkich 6 tysięcy wyróżnionych przez Yad Vashem. Ignorancją jest ślepo wierzyć, że jakiś naród, grupa wyznaniowa lub etniczna jest wolna od zwyrodnialstwa w swych szeregach. Ale ignorancją jest także oczerniania całej wspólnoty pod kątem działań jednostek.
tak swoją drogą co do heroizmu Polaków w ratowaniu żydów bym nie przesadzał, po wojnie zostało to policzone i okazało się, że żydzi mieli większe szanse przeżyć np w Holandii czy nawet Niemczech niż w Polsce. Co prawda niby obrońcy Polski tłumaczą to karami jaki były za ukrywanie żyda, ale przecież na zachodzie też można było za to zginąć ;)
Na zachodzie nie było kary śmierci za pomoc Żydom https://dzieje.pl/aktualnosci/kara-smierci-za-ukrywanie-zydow-wywiad-z-prof-andr zejem-zbikowskim
aż mnie boli ten wywiad prof. wiem, że jest pisany aby ludzie zrozumieli, ale Serbia? przecież to był Jugosławia, albo Polska po czym zdanie, że nie dotyczyło krajów włączonych do Rzeszy, Nic dziwnego, że dużo osób ma problem przeczytać z zrozumieniem jak profesor wprowadza taki galimatias, ewentualnie dziennikarz który postanowił poprawić.
Co do antysemityzmu w Francji to jest bardzo zrozumiałe i co wykorzystują ludzie pokroju Łukasza bo chodzi o liczby nawet jak był na takim samym poziomie co w Polsce tam żyło tylko kilkasetysięcy żydów a nie jak u nas kilka milionów i rzeczywiście może wydać się, że w Polsce jest bardziej widoczny, ale z drugie strony jaki się spojrzy procentowo w liczbach bezwzględnych to już u nas wygląda tragicznie.
Jeszcze sprawa wypowiedzi profesora, tu przynajmniej napisał o ziemiach Ukraińskich a nie Federacji Rosyjskiej czy jak wcześniej się zawała, a źródła się odnoszą się do federacji i tam odrostek mimo wszytko był bardzo mały, że żydzi nie przeżyją
Żałuję, że przytoczyłem akurat ten materiał, bo zamiast w clou problemu, to uderzasz w rzeczy zupełnie nie związane z naszą rozmową :).
- No tak, liczby mówią nam, że statystyczny Francuz uratował więcej Żydów niż statystyczny Polak. Ale matematyka nie przekłada się na realia. Bo w tym przypadku musisz wziąć pod uwagę wspomniane już wcześniej represje dla ludności polskiej za pomoc Żydom (co jak co, ale kulka w głowę dla ciebie i całej twojej rodziny to chyba dostateczny hamulec dla ludzkiej empatii i humanitaryzmu). A najgorzej, to wyciągać z takich danych wnioski - Polacy to antysemici, bo mogli ratować więcej ludzi. Gross lubuje się w takich właśnie tezach, ale on jest historykiem nierzetelnym.
No i oprócz winy narodowej (ale tu zawsze powinno się wskazywać na winę jednostkową, indywidualną, bo tak, jak narodu polskiego, francuskiego, czy NAWET niemieckiego, nie można obciążać winą za współziomków, tak samo nie można winić wszystkich Żydów za to, że część z nich współpracowała z NKWD). Winę ponoszą konkretne osoby. One mogą mieć określoną płeć, wiek, wykształcenie lub narodowość, ale winne są one i tylko one. Co innego państwo. Państwo jest odpowiedzialne za prawo które wykreowało i egzekwowało. III Rzesza Niemiecka jest winna Holokaustu. Francuskie państwo Vichy jest winne Holokaustu. Ani II RP, ani rząd podziemny, ani ten na uchodźstwie nie są winne Holokaustu.
Mysle ze czesc kultury to również sumienie narodu. I dlatego powinny powstawać filmy pokazujące ze, życie nie jest czarno-białe. To że Polacy byli antysemitami, szczególnie na terenach wschodnich i mysle że jeszcze nie powstał film o tym na miarę Czarnej wstążki. To że w AK ludzie nie wszyscy byli krystaliczni, tez tak było, to że nie wszyscy Niemcy popierali Hitlera, to że przyjęcie Volkslisty na ziemiach zachodnich było normą, a w Generalnej Guberni - zdradą.
I mysle że należy wtórzyć takie filmy podejmujące trudną tematykę choćby tylko po to by pokazać jak trudny był to okres i że osobiście nie wyobrażam sobie życia w latach 30-40 z z moim systemem wartości, który by prawdopodobnie runął.
A tak ma marginesie fajny pozytywny, świetlisty horror :)
Dochodzi do tego "odpowiedzialność państwowa". Ani rząd emigracyjny, ani państwo podziemne nie przyłożyły ręki do Holokaustu, wręcz przeciwne powstawały komórki które ludności żydowskiej miały nieść pomoc (Żegota). Natomiast taka np. Francja Vichy (może i marionetka Rzeszy, ale jednak oficjalna wtedy reprezentantka Francji i Francuzów) aktywnie w Holokauście uczestniczyła poprzez łapanki, czy transport do obozów zagłady. I teraz łatwiej zrozumieć, dlaczego w Polsce mnóstwo osób ma poglądy takie jak Łukasz. Wymień jeden film gdzie pokazuje się francuskich antysemitów. Dodaj do tego może incydent, może i sytuację zupełnie przypadkową, ale która podgrzewa antagonizmy - wszystkie francuskie kina odmówiły dystrybucji filmu Azyl o rodzinie Żabińskich.
Żydzi mieli większe szanse przeżyć w Holandii?? Może przeczytaj sobie statystyki na ten temat, by zobaczyć,że ze sporej społeczności żydowskiej sprzed II wojny światowej w tym kraju PRAWIE nikt nie ocalał.
Jedwabne podałem jako przykład fałszywych oskarżeń. To się kupy nie trzyma. Niemcy oczyszczały tyły i żydzi byli wielkim współpracownikiem zsrr a nie wiadomo czy tak i jaki polak nie zginął, nie mówiąc o świadkach Grossa, którzy w tamtym czasie byli w Pd Ameryce...
Ci od "Poland Strong" to też jednostki i częściej wyśmiewane niż występujące. A polityka wstydu to świadoma duża akcja. Nie ma co tego zestawiać na równi.
Zachwalanie błędów, jak powstania też są na naszą szkodę, też ta postawa może być promowana przez naszych wrogów.
Świadomość historii, wad i błędów jest ważna i korzystna. Dla siebie, wewnątrz. A na zewnątrz można strugać bohatera(byle nie przedobrzać) a nie na odwrót, że siebie oszukiwać a przed obcymi się płaszczyć.
Oczywiście, że zrozumiałem Twój punkt widzenia Jedwabnego. Ale ja jestem z wykształcenia historykiem, czytałem źródła, rozmawiałem też z jedną osobą z "drugiej ręki" (pewien emerytowany toruński nauczyciel, syn kobiety z Jedwabnego) i wg mnie, zbrodni tej jednak dopuścili się Polacy. Ale wiesz co, ja wolę jednak określenie "że zbrodni dokonali po prostu źli ludzie". Bo zło nie ma cech narodowych, czy etnicznych. Zresztą, cały czas próbuję tego dowieść. Ale jeśli ktoś chce wiedzieć. Czy zbrodni dokonał mężczyzna? Powiemy tak albo nie. Możemy tez określić czy był młody, czy stary, czy był wykształcony, czy miał rodzinę, jakiego był deklarowanego wyznania, albo narodowości. I to są FAKTY historyczne. Problem jest taki, że pewne IDEOLOGIE starają się z tego za wszelką cenę zrobić nagonkę. Był Polakiem? Bam uderzymy w Polaków. Był katolikiem? Bam uderzymy w katolików, albo i szerzej w wierzących. Był mężczyzną? Bam i ideologia feministyczna się nasyci.
BTW - Gross to bardzo "kontrowersyjny" historyk. Szuja po prostu, bo naciąga fakty do swoich potrzeb. Ale on też jest motywowany ideologicznie.
"Poland Strong" i polityka wstydu jak najbardziej należy zestawiać razem, bo to dwie skrajności ego samego problemu. I założę się, że ludzie z lewa powiedzą, że to polityka wstydu jest reprezentowana przez jednostki, a skrajny nacjonalizm jest problemem.
Wiesz, ja się nie płaszczę przed obcymi, mam powody do dumy i skwapliwie z nich korzystam, a że udzielam się chociażby na couchsurfing, to często mam powody, by z tą dumą epatować :). Swoją drogą rok temu gościłem Aziza Cem (możesz obczaić gościa na yt), taki amatorski turecki Bruce Lee. Koleś zaszokował mnie tym, że był mega zafiskowany historią, a szczególnie... Janem III Sobieskim! Koleś oczywiście też dumny z pochodzenia, ale był pod wrażeniem lania, jakie jego praszczury dostały pod Wiedniem :). I to nie na zasadzie, że coś tam słyszał, on naprawdę znał się na rzeczy. Zresztą nie tylko on dowodzi, że pomimo tej całej polityki wstydu, nasz obraz na świecie i tak jest dobry.
O Jedwabnem:https://www.youtube.com/watch?v=Oo3BgWvM2lk
No wszystko ok, ale tak się nie robi. Kwaśniewski przepraszał w imienii... no właśnie kogo? Państwa którego nie było? Narodu rozsianego po świecie?
Co prawda pół świata myśli że Polacy to główni udziałowcy holokaustu ale za to pięciu typów na Podkarpaciu mówi Poland strong... To są bliżej tego typu proporcje, a nie równoważące. :| Na tym polega błędność tego typu zestawień. A poza tym to co pisałem. Dodatkowo, takie zestawienie paradoksalnie wzmacnia taką głupią postawę bo ją promuje. A ona serio jest niszowa...
Heh, no spoko. ;)
Film z yt nie jest dla mnie żadnym źródłem, a tym bardziej wiarygodnym. Zresztą poczytaj komentarze pod filmem - są tacy co ślepo wierzą w to, co ten pan mówi (bo mile łechce ich serduszka), a są i tacy, którzy stawiają sprawę jasno - żadnych źródeł, wypowiedź propagandowa. Nie wiem znowu skąd te Twoje liczby, że niby pół świata twierdzi, że to my spowodowaliśmy holokaust... to jest właśnie z Twojej strony albo poddanie się polityce wstydu, albo jakieś inne kompleksy. Serio, ja do tej pory nie spotkałem nikogo, kto twierdziłby, że to Polacy są winni Holokaustowi.
W sumie, podaj publikacje o Jedwabnem, ale takie w zjadliwej formie.
Dla mnie wywód Kosseckiego brzmi spójnie ale może coś pomija albo dodaje.
Nie no, tak samo jak nie ma tych 5 typów na Podkarpaciu. Nie było to dosłowne.
Co jakiś czas widzę wyniki badań gdzie mało który student z Kanady wie jak było albo z Izraela albo z USA.
Pewnie nikt tego nie prostuje bo ich to nie interesuje albo i celowo. Badań nie podam, są wrzucane na różne prawicowe stronki. (gorsze, że one też lubią kłamać byle były kliki)
Warto zacząć od "Wokół Jedwabnego" pod red. Persaka i Machcewicza. To solidne, przede wszystkim naukowe opracowanie. Tam też znajdziesz przypisy i bazę źródłową do dalszych poszukiwań.
a dlaczego mówienie prawdy jest niemiłe? sam to podciągasz teraz pod obrażanie, a to tylko wypowiedź, ze zrobił źle, jak nauczycielka powie uczniowi, że zrobił żel zadanie, tzn że jest to niemiłe, bo nie spytała jakie miał intencje?
Próbujesz podciągnąć wypowiedź pod granice absurdu bo nie możesz obronić swojego argumentu?
Łukasz, proszę Cię. Jeśli wyjdę z koszulką Stalina na jakąś uroczystość, to czy też mam prawo bronić się "innymi intencjami", nie wiem, sztuką, czy czymkolwiek. Po to jest litera prawa, żeby jej przestrzegać. Okładania kijami kukły, której cechy ewidentnie kojarzyć można z konkretną osobą/grupą jest odczytywane jako akt "mowy nienawiści". Ja rozumiem, że to pojęcie nieco się dewaluuje ostatnimi czasy (tak samo jak feminizm, albo z drugiej strony - patriarchat), ale pod tymi dwoma słowami kryje się ochrona przed szczuciem jednych na drugich. Nie ważne co autor miał na myśli, chodzi o to, że nie można wykonywać gestów, czynów agresywnych w stosunku do konkretnych osób. I znów - wyobraź sobie, że kukłę Polaka okłada jakiś Ukrainiec na prawosławnym święcie.
a czy ja powiedziałem że jest winny albo czy go obraziłem pisząc, że jest głupi? Wkładasz te słowa ciągle w moje wypowiedzi a ich tam nie napisałem, wyjaśniłem tylko dlaczego tak to nie powinno się używać.
Teraz przynajmniej wiem dlaczego tak się dopytywałeś o winę, próba manipulowania wypowiedziami jest zarąbista :) Dosyć, że nie masz argumentów to jeszcze manipulacja aby obronić swoją tezę :)
Ignorantia legis non excusat
ja - "Jeszcze raz: Myślisz że autor chciałby śmierci wszystkich żydów? Obwinia ich wszystkich o zdradę Jezusa? Chciał sobie urazić żydów?
Serio?"
ty - "tak, bo dlaczego wykorzystał takie symbole, które tyczą się tylko jednej grupy żydów do których nie należał Judasz, upraszczanie symboli mu poszło za głęboko :)"
O taką "winę" chodzi.
Czyli jednak nie sugerujesz tych intencji?
Ciężko się z tobą pisze. Ja piszę z klawiatury ekranowej, myszką. Szkoda pisać tak pokrętnie, że muszę dopytywać i jeszcze i tak jestem oskarżany o manipulację... Niby czym, jasno napisałeś "tak". Z tym "głupim" to widzę że nadal nie rozumiałem o co ci chodzi. xD A dajmy spokój. :P
Jezus to fikcja, jak każda religia. Wymyślone bajki od ludzi, którzy posiadają tajemną wiedzę dla ludzi, którzy takowej nie posiadają. Padliście ofiarami tezy i antytezy, dlatego się dochodzicie, a nikt nie ma racji. Ktoś wie z jakiego to prawa natury?
Obrzędy przypominają te związane z starodawnym kultem germańskiej bogini Nerthus
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nerthus