to chyba bym ją tylko lała i patrzyła czy równo puchnie:-) Straszna niewdźwięcznica, ale za to dobrze zagrana, skoro wywołuje wśród widzów taką irytację. Do tego Joan Crawford, w dobrej roli, jest aż za dobra dla swojej córki. Warto zwrócić uwagę na drugoplanową rolę Idy-bardzo fajna scenka komediowa z księgowym. No i ciekawostka-gra tu również aktorka z "Przeminęło z wiatrem" Butterfly McQueen, ta ze śmiesznym głosem, która nakłamała Scarlett, że umie odbierać poród.
Jednym słowem, a raczej kilkoma: dobry, wciągający film. Polecam.