dla mnie film bomba 9/10. Scena początku pojedynku z Foy'em SUPER. To był majstersztyk lepszy niż włosy z ,,żelem" Bena Stillera hehe.
Zgadzam się, że jest to bardzo dobry film. Praktycznie co chwile pojawiały się naprawdę śmieszne sceny, do tego scenografia zrobiła na mnie pozytywne wrażenie.
Myślałem że już wyrosłem z tego typu humoru jednak że pomimo był to w większości chamski humor to i tak uważam że na poziomie i dawno się już tak nie uśmiałem na żadnej komedii.
Jasne, humor jest dosyć chamski bo taki miał być :) trzeba mieć specyficzne poczucie humoru, żeby to zrozumieć i się dobrze bawić. Dla mnie genialny film. Posiadał wszystkie motywy dobrego westernu, i każdy po kolei wydrwił. Świetne kreacje aktorskie, może tylko trochę za dużo było Barneya Stinsona w Foyu ;)