po wcześniejszym przeczytaniu książki postanowiłem objeżeć film.
co do książki muszę stwierdziec że nigdy w zyciu nie czytałem tak świetnego kryminału, po prostu arcydzieło.
co do filmu... hmm po zakończonym seansie byłem troche poirytowany tez pozmieniano tam troche ale później doszedłem do wniosku że przeciez to jakoś nie zakłóciło całej akcji. film bardzo dobry, trzymający w napięciu (oczywiście tych co nie czytali książki nie nie wiedza o co chodzi) dobre aktorstwo.
wkurzyło mnie tylko to że pojawiły sie jużne watki z życia Lisbeth Salander której nie były w książce np. retrospekcja czasowa w której podpala jakiegos kolesia (to pewnie jej ojciec) znając zycie watek ten bedzie ukazany w drugiej części która bardziej skupia sie na samej Lisbeth. Autorzy niepotrzebie ujawniają nam przedwczesnie ten motyw.
Juz zabieram się za druga część książki i czekam na film.