Daję 9 i pół ponieważ rzadko daję max.. ;) Książki nie czytałem i zazwyczaj czytając książkę wpierw film jest dla Mnie wielkim rozczarowaniem. Tu zapragnąłem zrobić odwrotnie. Film mimo że jest spokojny i nie przesycony amerykańską wybuchową sensacją (na marginesie lubię takie filmy nie wymagające myślenia, odprężają mnie w ten sposób) cały czas trzymał Mnie w napięciu przez ponad 2 godziny. Aktor troszkę bez polotu, spokojny i zrównoważony przypominał mi troszkę Wallandera z pewnych kryminałów książkowych. (I według filmweb grał w takim filmie ale chyba postać poboczną. Jak się mylę poprawcie Mnie.) Ten film był po prostu "Inny" w kanonie filmów które obejrzałem ostatnio dlatego tak mi się spodobał. (Iron Man 2, My z Przyszłości 2, I love you Phillip Morris). Do samego końca był nieprzewidywalny. Teraz zabiorę się za kolejną część bo zastanawia Mnie ta "Girl with the Dragon Tattoo" a następnie książka i starcie ze słowem czytanym.