Dawno nie widzialam tak porzadnego kina. Napiecie, emocje i ciekawi bohaterowie sprawili, ze ten film oglada sie z zapartym tchem. Nadmienie, ze nie czytalam ksiazki, i chyba to dla mmnie lepiej, bo moglam w 100% docenic ten film.
A swoja droga... az strach mieszkac w Szwecji, a ja wlasnie mam te watpliwa przyjemnosc... he he he ;)To nie pierwszy film w ktorym widze tak duza doze autoironii i pokazania sie w nie do konca pozytywnym swietle. Mozemy sie od nich sporo w tej kwestii nauczyc. W polskich filmach (mowie o tych najnowszych)... to i bohaterowie sa ladni i mieszkania i miasta i ubranka i w ogole jest tak... cudownie.