Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
Män som hatar kvinnor
2009
powrót do forum filmu Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 10 
Czytał ktoś książkę??? ciekawsza niż film???? Bo właśnie się zastanawiam czy nie zakupić książki :)
Film naprawdę super, a najlepsza końcówka
daję 9/10
Witam:)
Wlasnie jestem w polowie 2 tomu, ksiazka jest według mnie bardzo dobra. Fajnie ja sie czyta:)
W 1 tomie akcja rozwija sie wolniej ale od 250 str jest juz z gorki ;)
Jezeli lubisz dobre kryminaly to polecam!
Mi pierwsze 400 stron strasznie się ciągnęło. Dopiero później jest naprawdę ciekawie. Co do filmu: po przeczytaniu książki zacząłem oglądać film i wyłączyłem. Niestety, zawsze tak było, jest i będzie: film nie dorównuje książce nawet w połowie. Trochę dziwnie się go ogląda (może dlatego, że szwedzki).
Książkę polecam
Hej ja przeczytałam całą trylogię, film również widziałam, choć wiedząc co będzie za chwilę z powodu książki nie oglądało się go już z tak dużym napięciem, mimo to uważam, że był całkiem dobry (jedynie aktorów bym zmieniła, Lisbeth nie miała być umięśnionym, transwestytą, a drobną, choć silną, kobietą, a Michel miał być przystojny...). Wg mnie 1.tom jest najlepszy, drugi jest też bardzo dobry, 3. jest chyba najsłabszy, ale może uważam tak z powodu, że mało interesuję się polityką, a jest jej tam dużo. Podsumowując Millenium - Polecam!
Polecam!!! Warto poświęcić trochę czasu :) Życzę miłej lektury.
Polecam również: http://puzz.info.pl/?p=elL5gjZGddrz
"Lisbeth nie miała być umięśnionym, transwestytą, a drobną, choć silną, kobietą, a Michel miał być przystojny..."
zgadzam się z Tobą AAJJ w 100 procentach! :D podobnie jak ty wyobrażałam sobie te główne postacie całkiem inaczej. choć Lisbeth nie jest aż taka tragiczna w przeciwieństwie do Michaela ;).
Książki są wręcz znakomite, nie można się od nich oderwać (i należy to rozumieć dosłownie). Całą trylogię "połknęłam" w zastraszającym tempie. Niebanalna fabuła, wartka akcja, wyraziści bohaterowie i ani jedno niepotrzebne zdanie, wyróżniają książki Larssona na tle innych. Zaś wykreowanie postaci o tak złożonej psychice i niemożliwej do okiełznania, jaką jest postać Salander, dla mnie jest majstersztykiem. Gorąco polecam i życzę miłej lektury:)