Nie czytałam ksiazki i przez to nie odczuwam rozczarowania, porównując z ekranizacją. Ksiazki zawsze wypadaja lepiej, to oczywista sprawa.
Film był bardzo dobry, polecam gorąco. Świetna była ta scena jak Lisabeth zakuwa w kajdanki gołego kuratora i tatuuje mu napis na klacie `Jestem sadystyczną świnia i gwałcicielem'.
Mocne : )
Myślę, że zawsze należy inaczej podchodzić do książki inaczej do filmu. Osobiście najpierw wolę przeczytać książkę, a potem sięgnąć po ekranizację, ale jak wiadomo nie zawsze się da. Książkę czytałam kilka miesięcy temu, film obejrzałam dzisiaj i nie jestem rozczarowana. Choć wiadomo, że ludzie są różni, mają inne wyobrażenia i każdy ma prawo do swojej opinii ;)