Synek troche dystansu w tym nowym roku do zycia

też oglądałeś dziś w nocy? :)

nie rano... ale na sylwestra też byłby dobry wrecz idealny przed 00 00 hehe

film okropny! glupi a nie smieszny!

zgadzam się z klubbe :)

Nie spodziewałbym się innej odpowiedzi po kimś, kogo bawi ten film. Kwestia poziomu jak widać. Sądzę, że "gagi" w tym filmie mogą bawić jedynie ludzi, którzy mają kupę śmiechu codziennie przed spuszczeniem wody w kiblu. Innym szczerze odradzam.

Oj tam oj tam Panie Trollu :) Wszyscy widzimy dziesiąteczki od Pana dla happy tree firends i głupiego głupszego :) de facto uważasz go za kultowy a poziom dowcipu tam wprost wyborny :)

gimnazjum?

Za moich czasów takowych nie było. Może dlatego umiem czytać ze zrozumieniem i trzeba czegoś więcej niż słowa anal, k... czy pierdnięcia żebym zaczął się śmiać.

moim zdaniem, jak się nie zwraca uwagi na niepotrzebne sceny to film był bardzo fajny i czasami śmieszny, ale jak zwykle wielkie oburzenie, bo humor jest nieco zboczony ...

O tak Happy Tree, Głupi i głupszy, Kot rabina, oraz wiele "ciekawych" propozycji według Ciebie zasługują na 10, tak? Brak konsekwencji, a o gustach nie będę dyskutował.
Pozdrawiam

To urocze, że z braku argumentów trzeba było przejrzeć moje oceny. To może porównajmy ten film z Głupim i Głupszym, gdyż oba są komediami. Zarówno Millerowie jak i Głupi i Głupszy nie są ambitnymi filmami, są również wulgarne. Różnica jest taka, że prze Głupim i Głupszym można paść ze śmiechu, natomiast Millerowie są żenujący i nudni. Można wybaczyć mniej ambitne żarty czy głupotę scenariusza, ale "komedia" która zamiast śmieszyć nudzi, męczy jest nie do przyjęcia. Jak już pisałem bawić to może jedynie określony typ ludzi. A propos, śmiałeś się już wieczorem ze swojego "dzieła"?

o dopiero dojrzałem ten komentarz - zarzucasz Pan innym brak argumentów a gdzie argument przeciwko millerom?

Widzę, że dobry Bóg poskąpił Ci łaski umiejętności czytania ze zrozumieniem. Jak inaczej odpisać komuś kto nie widzi argumentów pisząc pod komentarzem, który jest ich pełen? Typowy komentarz na zasadzie "nie znam się to się wypowiem".

Obawiam się, że sam nie jesteś w stanie przeczytać tego co napisałeś.... No chyba,że według Ciebie argumenty to: "Różnica jest taka, że prze Głupim i Głupszym można paść ze śmiechu, natomiast Millerowie są żenujący i nudni."

Gdzie tu są argumenty za tym że Millerowie są żenujący i nudni?

To np. jak ja napiszę, że niejaki baron jest żenujący i nudny to jest to wypowiedź z argumentami?
Otóż nie! Argumenty za tym, że jest żenujący i nudny są takie, że nie zamieszcza w swoich postach argumentów a potem wciska, że przecież tam są :) Czysta demagogia.

Gadaj z idiotą... Argumentem jest to, że ten film nie jest śmieszny. Nie ma w nim nic co mogłoby bawić, fabuła jest nudna i przewidywalna. 0 zaskoczenia, 0 zwrotów akcji. Można przewidywać na 5-10 minut wcześniej co się wydarzy i nie ma niespodzianek. Prymitywny filmik na miarę Kac Vegas. Jak ktoś ma problem z ogarnięciem krótkiego wątku i zauważeniem, gdzie są w nim argumenty to nie dziwię się, że mu się takie łajno podoba. Przynajmniej głowa nie rozboli od myślenia, nieprawdaż?

Widzę, że reforma edukacji zbiera obfite żniwo. Idź się chłopie pośmiej z tego co zrobiłeś w kiblu zamiast się dalej na forum ośmieszać.

"Idź się chłopie pośmiej z tego co zrobiłeś w kiblu"
genialne, tak jak cale wypociny tego tu

Nie rozumiem dlaczego nie zostałeś jeszcze zbanowany za swoje prymitywne i obraźliwe wypowiedzi. Mam nadzieję, że to kwestia czasu.

Ha, ha... Fan millerów zarzuca mi wulgarność i prymitywizm. A to dobre. Spójrz na wypowiedzi swoje i tego drugiego błazna fanie analnego humoru. Przy okazji polecam Kac WAWA, film równie beznadziejny co ta pseudo komedia.

Mi się podobał. Może nie wysokich lotów, ale na relaks popołudniowy, do pośmiania się jak najbardziej :)

mnie sie srednio podobal, dotrwałam mniej wiecej do połowy i wyłączyłam bo ani razu sie nie zaśmiałam. moze potem sie cos rozkrecilo ale juz mi wygasł cały zapał z jakim zaczelam ogladac ten film.

do spinaczy wyzej - po co te agresywne docinki na poziomie gimnazjum? wiadomo ile ludzi tyle opinii. :)

I to jest właśnie konstruktywna opinia osoby która zobaczyła film w połowie...krytyk pierwsza klasa:)
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku życzę:)

niepotrzebny sarkazm ;)

Wybacz :P Zgłoszę nadużycie:)

Na pewno nie nadużycie rozumu.

Rozumiem iż tyle masz mądrego do powiedzenia? Nigdy nie wierzyłem iż TV może wypaczać myślenie, więcej sagi Happy, więcej Głupi i głupszy....wzór trzeba powielać.

Twoja wiara interesuje mnie równie mocno co twoje nieodparte przekonania internetowy napinaczu. Lecz dalej kompleksy w tym wątku. Wszak to tańsze niż wizyta u specjalisty. Have fun sucker! :)

TV nie oglądam od ponad 3 lat więc kulą w płot jak zwykle zresztą. Co do wpływu TV na umysł to nie masz się czego obawiać bo nie za bardzo miałoby ci co wypaczać.

Hehe, jakim trzeba być idiotą aby z w/w tekstu pisanego włączyć wiarę do dyskusji?
Rozumiem iż też po polsku zdań nie potrafisz nakreślić (. Have fun sucker! :) )? To o czym mamy polemizować (tak wiem, trudne słowo)?
Chcesz rozmawiać konstruktywnie (jeszcze trudniejsze słowo) to przedstawiaj argumenty. Rozmówki z piaskownicy typu: "Głupi jesteś!! Nie to Ty głupi jesteś! " ludzi z tego forum nie interesują.
Mimo wszystko pozdrawiam.
Oferta dalej aktualna a sponsorów zaczyna przybywać.

Trzeba być idiotą by pisać o braku wiary, później zaś dziwić się, że ktoś powtarza to słowo wypowiedź niżej. Rozumiem, że mamusia nie nauczyła czytać ze zrozumieniem, zaś na zreformowaną szkołę nie ma co liczyć. Współczuję.

Pozwoliłem sobie przejrzeć twój profil. W każdym wątku w jakim się wypowiadasz masz jakieś dziwne problemy. Polecam wybranie się do psychiatry, gdyż psycholog może sobie z tak zaawansowanym przypadkiem nie poradzić. Wybierz się szybko zanim zrobisz sobie krzywdę rzucając się do kogoś z łapami i dostając w zęby. No chyba, że agresywnym twardzielem jesteś jedynie na forach internetowych, natomiast poza nimi jesteś grzecznym cieplaczkiem. W ogóle by to mnie nie dziwiło.

Swoich sponsorów zachowaj dla siebie. Pewnie cię dobrze wynagradzają za twoje usługi, ciupciusiu.

Czy jesteś wstanie uargumentować swoją opinię? Czy jesteś wstanie przeciwstawić się konstruktywnie moim w/w postą? Czy też dalej bawimy się w piaskownicę? "Nigdy nie wierzyłem iż TV może wypaczać myślenie, więcej sagi Happy, więcej Głupi i głupszy....wzór trzeba powielać." wiesz co to sarkazm? Co to parabola? Jak sam zauważyłeś rzadko się angażuję w forum, ale szlak mnie trafia kiedy widzę gimnazjalne negowanie, trollowanie...dlaczego? "Bo tak" - rozumiem iż jest to Twój jedyny argument? To był mój ostatni post do Ciebie. Jebią Cie ludzie z lewej i prawej a Ty twierdzisz iż deszcz pada, dobra taktyka.
Pozdrawiam

He he... Dwóch niedorozwiniętych trolli nie potrafiących pisać to ludzie z lewej i prawej? Cieplaczku, po tym co napisałeś o j... z lewej i prawej już nie mam wątpliwości co do twoich preferencji. Jeśli do tego dodamy, że masz problem w każdym temacie w którym piszesz oraz, że bawią cię "żarty" słowne takie jak d... czy anal mamy typowego, "postępowego" ciupciusia. Idź się Palikotowi wyżal zamiast zaśmiecać forum swoimi analnymi ekspresjami.

Na tym forum angażujesz się wyjątkowo rzadko? Nie wiem jak mógłbym zauważyć coś odwrotnego? Wiesz już nawet co myślę, wiejski psychologu?

Napisz coś jeszcze bo lubię jak się takie cieplaczki ośmieszają. Twoim "postą" odpisywać można jedynie dla śmiechu. Nota bene jedno ci się udało. Jesteś znacznie śmieszniejszy od tej żałosnej pseudo-komedii. Brawo.

Jak widać można. Jakbyś sobie przejrzał forum to okazuje się, że film jest bardzo kontrowersyjny. Z jednej strony oceny w okolicy 1 a z drugiej w okolicy 8. Widocznie trzeba trafić w poczucie humoru. Ja się kilka razu ubawiłem na nim nieźle a z drugiej strony oczekiwałem produkcji która nie wymaga kompletnie żadnego wysiłku umysłowego (mam wystarczająco w pracy).

Za samą scenę z kalamburami i "Black Cock Down" w wykonaniu Jenny należy się co najmniej 4/10:P Poza tym nie ma co przywoływać "Głupiego i głupszego", bo Jim Carrey to człowiek orkiestra w swojej działce, tu natomiast nie ma mamy tak doborowego składu jak w/w a do tego jeszcze Jeff Daniels. Po drugie warto zobaczyć Aniston w takiej roli, bo to autentyczna rzadkość. Mimo, że oprócz J.A .nie grają tu gwiazdy, dobór aktorów jak najbardziej udany a sam film prezentuje niezły poziom gagów (momentami absurdalnych, ale trzeba lubić takie klimaty; nie sądzę, żeby oglądający nic nie wiedzieli na temat wyżej ocenianego obrazu, stąd dziwi mnie oburzenie niektórych osób:P). Ode mnie 7,5/10. Wystawiłem jednak 7, żeby nie zawyżać oceny "Millerów" (choć jak widzę gówniarskie "jedynki" to aż mnie korci o podniesienie oceny:P)

ja sie raz uśmiechnąłem... jak pojawiły się napisy końcowe