Minionki

Minions
2015
6,8 106 tys. ocen
6,8 10 1 105657
5,0 16 krytyków
Minionki
powrót do forum filmu Minionki

Byłam dzisiaj na Minionkach w 3D i mam mieszane uczucia. Nie chcę wyolbrzymiać ani demonizować, ale jestem zaniepokojona faktem, że autorzy filmu starali się uatrakcyjnić zło. Wychowałam się na bajkach, w których przedstawiano walkę dobra ze złem oraz wskazywano wyższe wartości: miłość, przyjaźń, honor, braterstwo czy umiejętność przyznania się do błędu i naprawienia go. Dla mnie, osoby, która etap dzieciństwa ma za sobą, fabuła może być nawet zabawna, ale co z dziećmi, którym pokazuje się, że zło tak naprawdę jest w porządku? Jak ich umysły reagują na takie antywartości? Minionki to sympatyczne, urocze stworki, których powołaniem jest służenie złemu panu - to chyba jakiś absurd w bajkach dla dzieci. Napad na bank przez rodziców razem z dziećmi, targi zła, złoczyńców i przestępców ukazano jako coś dobrego. Przedstawianie zła w ładnym opakowaniu. W filmie obecna jest walka, ale czy jest to walka dobra ze złem? Walka o wzniosłe, ważne wartości? Nie wydaje mi się. Radzę zastanowić się rodzicom, zanim wybiorą się ze swoimi pociechami na seans.

ocenił(a) film na 8
kostka_grubasa

Przesadzasz... I to ostro...

To nie filmy w takiej mierze kształtują dzieci, tylko RODZICE!!! Jeśli starzy mają takiego dzieciaka w dupie i się zajmują chlaniem, a nie wychowywaniem dzieci, to potem mamy takich psychopatów na świecie. Jeśli dziecko nie ma IQ ameby, a rodzice choć trochę rozmawiają z nim, co trzeba w życiu robić, a czego KAEGORYCZNIE nie wolno, to umówmy się... Poza tym, tutaj nie ma nic takiego pokazanego. Widać, ze to wymyślony świat, a nie prawdziwy. Wystarczy rozgraniczyć dziecku te światy i gitara.

Darth__Envious

Uważam, że filmy dla dzieci oprócz dostarczania rozrywki powinny także edukować. Nie włączyłabym dzieciom bajki, która miałaby je ogłupiać albo być jałowym, bezsensownym wypełnieniem czasu, czymś, co nie kształtuje. Poza tym w większości bajek świat jest wymyślony, a nie prawdziwy. Dla mnie film skierowany do dzieci powinien mieć morał. A ten film po prostu nie spełnił moich oczekiwań, tyle.

ocenił(a) film na 8
kostka_grubasa

Nie, spoko, rozumiem. Po prostu, nie podzielam przekonania, ze to filmy mają w jakiś niewiarygodny sposób uczyć. Ostatnio w szkole mojego syna mamusia jednego z jego kolegów stwierdziła do pani od matematyki, ze jest głupia, bo uczy ich tabliczki mnożenia, a każdy teraz telefon ma kalkulator, więc oni nie musza tego umieć. Trochę przypomina mi to to zachowanie. Niech filmy uczą dzieci, a my możemy siedzieć do góry tyłkiem. A to jest debilizm.

Poza tym, umówmy się, wszystkie bajki moralizatorskie już powstały, a dzieciaki w XXI wieku już maja Kubusia Puchatka lub Krecika na DVD lub VHS, a do kina nikt by raczej na to nie chodził. Dlatego w kinach musza być nowe bajki, nowe fabuły. Na inne po prostu dzieciaki by nie chodziły na te bajki, bo nie kręciłyby ich.

A, jeszcze jedno. Takim tokiem myślenia, Gdzie jest Nemo również jest okropną bajką, bo zeżarło mu mamę, jest upośledzony, dzieciaki w szkole się z niego śmieją, a on robi głupotę swego życia, aby im się przypodobać. A jednak świat nada stoi, a oprócz Breivika nie ma tak wielu psychopatów...

Darth__Envious

Ja zamierzam na to pójść z dziećmi. Ale niestety film nie ma uroku poprzednich filmów-jest to tylko komedia. Ale dobra komedia.

ocenił(a) film na 8
LordVader345

Nie ma dziewczynek, a to one były źrodłem uroku tej serii ;)

Darth__Envious

Właśnie

LordVader345

Ja dobrze się bawiłam, w przeciwieństwie do dzieciaków, z którymi byłam. :)

ocenił(a) film na 8
kostka_grubasa

U mnie cała sala dzieci co chwila gdakała ze śmiechu i żaden nie myślał, ze właśnie staje się seryjnym mordercą ;)