7,6 170 tys. ocen
7,6 10 1 170030
7,6 39 krytyków
Misery
powrót do forum filmu Misery

Film jest jednym z moich ulubionych i chętnie do niego wracam. Mam jednak pytanie co do książki: czy dobrze znając film warto po nią sięgnąć? Czy film jest wiernym odzwierciedleniem książki czy być może, pomimo faktu, że znam ekranizacje będzie potrafiła mnie wbić w fotel?

Pozdrawiam.

Mikimoto_

Książkę czytałem jakieś dwa lata temu, i niezbyt dobrze ją pamiętam, jednak jakichś większych różnic nie przypominam sobie.
Początek jest chyba troszkę inny, i jest nieco więcej o szeryfie i jego żonie, postacie Paula i Annie są "głębsze" (chociaż w filmie są i tak bardzo dobrze przedstawione).

Osobiście (jeśli tylko mam taką możliwość) sięgam po książki na podstawie których obejrzałem dobry film.
Nie wszystko można umieścić w filmie, żeby nie zgrzytało, nie wszystko można też zagrać, np. fragment powieści gdzie Paul zamknięty w piwnicy, snuje fantazje na pograniczu halucynacji.

Wiele Ci nie pomogłem, jednak czytając "Misery" nic nie stracisz, a jeśli film Ci się podobał to książka powinna spodobać Ci się jeszcze bardziej.
Choć jest bardziej psychologiczna, jest jednym z lepszych dreszczowców.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
Mikimoto_

wg mnie zawsze warto sięgnąć po książkę. Chociażby żeby samemu móc porównać co jest lepsze-książka czy film. Aktualnie czytam "Misery" (do prezentacji maturalnej) i zaraz po skończeniu chcę obejrzeć film, gdyż widziałam go dawno temu. Mam jednak szczerą nadzieję, że jednak zdecydujesz się na przeczytanie książki:)

Mikimoto_

@przedwieczny
Nie musiałeś pisać, czym różni się książka od filmu, Mikimoto_ miałaby dzięki temu trochę niespodzianek czytając książkę ;)

@Mikimoto_
Oczywiście, że warto ją przeczytać! Jestem właśnie po jej lekturze i serdecznie polecam nie tylko ze względu, że momentami różni się od filmu.

AJAX_fan

Bez przesady, nie napisałem przecież kto zabił ;)

ocenił(a) film na 10
przedwieczny

Dziękuję Wam bardzo. W takim razie jeszcze w tym tygodniu biegne do empiku po książke :D Już się nie mogę doczekać kiedy w mroźny wieczór usiąde z nią wraz z kubkiem gorącej herbaty :P Pozdrawiam :)

Mikimoto_

O kominku nie zapomnij. ;)
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
Mikimoto_

chyba błędem było że najpierw obejrzałas film, powinno się zaczynać od książki. Ja czytałem najpierw powieśc, później obejrzałem film i nie żałuję takiej kolejności.

ocenił(a) film na 9
Jarek711

ksiazka tez jest dobra, ale film moim zdaniem nieporownywalnie lepszy, moze ze wzgledu na kathy bates. roznica, ktora ja zapamietalam, bylo jak sie uporala z nogami sheldona- w filmie je "tylko" wykreca je mlotem, w ksiazce- odcina mu jedna ze stop, po czym jest bardzo smaczny opis, jak dezynfekuje kikuta ogniem. urocze
aczkolwiek polecam lekture :)