PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1237}
7,6 169 tys. ocen
7,6 10 1 169489
7,5 46 krytyków
Misery
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Uwielbiam twórczość S.Kinga, chociaż ostatnio trochę zawodzi (czyżby ,,wypalenie twórcze).Jednak uważam ,że książka lepiej buduje napięcie niż w tym wypadku obraz filmpwy.Rola K.Bates owszem świetna, ale literacki Paul Sheldon jest lepszy i ciekawszy psychologiczny! Jakoś ten filmowy nie działał na mnie zbyt...

Bardzo dobry film, na podstawie powieści Kinga, który zachowuje nastrój książki. A to rzadkie, gdyż filmowe ekranizacje wielu powieści grozu, gubią ową grozę gdzieś po drodze....
Nastrój - przerażający, jak z koszmarnego snu - udziela się widzowi....chata, w której jest zamknięty pisarza robi się coraz mniejsza, a jego...

więcej

Rewelacyjna gra Kathy Bates, która podziwiam od dawna. Jedna z nielicznych niebanalnych historii. Dobry film na podstawie ksiażki Stevena Kinga. Może nawet tej miary, co Lśnienie. W pełni zasłuzony Oscar dla Bates

Rzeczywiście trzyma w napięciu... Co tam duchy i wampiry, jak się ma taką Annie Wilkes!

Ale takiego gniota to juz dawno nie widzialem. Kompletna porazka. Nie wiem co gorsze, gra aktorska czy fabula. Totalna pomylka. 1/10

"Annie Wilkes stwierdza, że w maszynie nie działa litera "n". Tymczasem w niektórych ujęciach pokazujących maszynopis Paula wyraźnie widać w tekście literę "n" ----> gdy Annie przyniosła Paul'owi maszynę do pisania, wyraźnie powiedziała, że naprawiła klawisz z literą "n" i kupiła najdroższy papier.

Pragnę zwrócić uwagę na detale.
Ale czy Kathy Bates zasłużyła na Oscara? Przy całej mojej dlań sympatii - nie.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Wtf?

ocenił(a) film na 3

Zaraz po przeczytaniu książki Kinga postanowiłam obejrzeć ekranizację jego dzieła. Liczyłam, że czeka mnie trzymający w napięciu horror z genialną rolą Pani Bates (w końcu otrzymała Oskara, a wówczas ta nagroda coś znaczyła) jednak czekało mnie spore rozczarowanie.
Po kolei. Pierwsze co uderza podczas oglądania...

nie rozumiem tego

ocenił(a) film na 7

Nie rozumiem jednego: Świruska kazała mu spalić to co on napisał i zaczął pisać na nowo, tak, by jej się podobało. To co napisał, zostało wydane w książkach, przez co ten detektyw domyślił się gdzie jest przetrzymywany nasz bohater. Jakim cudem to co on napisał ukazało się w druku?? Przecież on był uznany za...

Strasznie się zawiodłem oglądając ten film, jedynymi jego plusami jest dobór aktorów, ale sama ich gra już niestety nie. Całkowicie zmienione wydarzenia z książki, Annie nie tak okrutna i obłąkana, Paul nie tak zdesperowany i wymęczony, brak tego napięcia i dramatu. Nie wiem jak się ogląda bez znajomości książki,może...

więcej

dobry klasyk

ocenił(a) film na 8

ale świrnięta ta bohaterka, co to się ludziom w głowach wyprawia ...

Świetna rola Kathy Bates, naprawdę godna podziwu ale film jest zwyczajnie nudny i mało interesujący.

A po przeczytaniu spokojnie można go sobie odpuścić. Rzeczą zrozumiałą jest, że techniczną niemożliwością byłoby zawarcie w filmie wszystkich wątków, pomysłów i scen zamieszczonych w książce, jednakże selekcja reżysera w tym przypadku była wyjątkowo niezrozumiała. Uciął najważniejszą i najbardziej przerażającą zarazem...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Ojczym jednak dużo lepszym dreszczowcem o świrze. A sama Misery, wiadomo - poziom Teksańskiej masakry... czy Halloween to nie jest. To tylko filmwebowe debile się czymś znowu przesadnie podniecili bo arcydzieła Hoopera czy Carpentera czy właśnie Ojczyma Misery nie osiąga. No, ale zawsze to lepsze od tandetnych śmieci w...

więcej

Naprawdę nie rozumiem skąd taka wysoka ocena tego filmu. Jest naprawdę nijaki. Nijaki jest aktor, który gra głównego bohatera, nijaka jest akcja, nijakie napięcie. Reżyser miał do dyspozycji fantastyczny scenariusz, pełen zwrotów akcji, napięcia, nawet makabry. Kręcąc film o facecie zamkniętym w jednym pokoju, nie...

Kiepski.

ocenił(a) film na 4

Baaaaaaardzo kiepski film. Baaaaaaaardzo.

Pamiętałem ten film jak przez mgłę, wiedziałem, że na podstawie Kinga, ale oglądałem go dawno temu. Kilka dni temu go sobie odświeżyłem, a wczoraj zacząłem czytać książkę, dzisiaj skończyłem. Oba dzieła są bardzo dobre, chociaż wielka szkoda, że wiele rzeczy zostało zmienionych względem książki. Polecam czytać w...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem