Tylko gdzie go obejrzeć?

Na AppleTv. Film jest świetny. Akcja błyskawiczna. Już dawno nie oglądałem tak fascynującego filmu.

Ok, dzięki. Ja chcę do kina :(

Niedużo brakowało, abym opierając się na jadowitych komentarzach odpuścił sobie ten film, a jak się okazało, byłoby szkoda.

Film prosty w konstrukcji, ale sprawnie i widowiskowo zrealizowany, bez zmaskulinizowanych super-nazi-bohaterek, parad dewiantów czy czarnego dildo wpychanemu obecnie widzowi w oko przy każdej okazji.

Mnie akurat w powyżej nakreślonym kontekście mało obchodzi, czy film ten zgadza się z jakąś książką, czy nie, a już tym bardziej z jakimiś tam technicznymi faktami.

Zgadzam się. Mocne są tematy wyglądu U-botów oraz te kwestie propagandowe, to zapada w pamięć, Nie chcę spojlować, a więc więcej nie piszę. Na prawdę czasami można stracić porządny film opierając się na opiniach większości.

Dla mnie od pewnego czasu pierwsze kryterium dyskryminujące to kwestia, czy film albo serial nie jest propagandową apoteozą "czarnego życia", które podobno ma jakąś ponadprzeciętną wartość i dewiantów, którzy podobno też są bardzo wyjątkowi, bo wsadzają sobie coś w cztery litery czy w inny awangardowy sposób celebrują swoje problemy psychiczne.

I żeby była całkowita jasność, nic nie mam do murzynów, za to bardzo wiele do ich rzekomej "wyjątkowości" i na identycznej zasadzie nic do przyzwoitych ludzi o odmiennych preferencjach seksualnych, za to bardzo wiele do tych wszystkich zawodowych zboczeńców, którzy obecnie sieją spustoszenie w mediach, popkulturze i co raz częściej na ulicach.

Też mi się cieplej na sercu zrobiło jak zobaczyłem nie propagandowy film, tylko staro szkolny film wojenny z przesłaniem, żeby swoje obowiązki wykonywać sumiennie, o wierze dodającej sił i nadziei etc. Szkoda tylko, że krótki jest w sumie

To akurat dobrze. Film tylko niezły, dla mnie trochę przerost formy nad treścią, gdyby był dłuższy pewnie dałbym 5. Film ma sporo zalet, ale po jakimś czasie staje się męczący, gdyż prawie cały czas dzieje się to samo.

Film dobry, nawet bardzo. Fajnie trzyma w napięciu niemniej osobiście cały czas szukam czegoś z morskich klimatów które pobije Das Boot Petersena. Na próżno.

p.s.
Jedną z rzeczy które dosyć irytowały był często pojawiający się kucharz z jedzeniem dla Kapitana. ;)

Niby wszystko jest, ale to zakończenie ni z gruchy ni z pietruchy. Dałbym 7 ale za brak zakończenia ma u mnie mocne 6.

Świetnie zagrany - trzymał w napięciu przez cały czas. OGROMNY minus to CGI. Smutne, że nawet zwyczajne sceny przelotu samolotu, czy choćby płynące okręty generowane są komputerowo :(