pamiętam jak byłem na tym filmie 8 lat temu w kinie - wtedy zrobił na mnie ogromne wrażenie. Podobało mi sie wszystko - nawet uważane przez wielu za kiczowate zakończenie. Miałem wtedy 16 lat.

Dziś obejrzałem film poraz drugi (lub trzeci - nie jestem pewien) i zrobił na mnie równie duże wrazenie. Może faktycznie motyw z amerykańska flagą był wkurzający (no ale co mieli zrobić? przecierz nie wbijac polskiej:P) MOże ten kosmita teraz też nie wydał mi sie najlepszym pomysłem (tak sobie podczas oglądania pomyślałem że to tylko jakiś hologram - bo potem tak jakos zniknął).

Ale ogólnie uważam film za rewelacyjny - świetne zdjęcia i muzyka, bdb efekty, niezła gra aktorska, dobra obsada i co wazne też - nie ma tu przepychu, nie ma efekciarstwa, jest za to ogromny klimat i sporo napięcia.
...no i uwielbiam Connie Nielsen.

Pozdrawiam wszytkich