Nie zgodze się:), według mnie ten film nie był za słodki, przeciwnie to magiczny, piękny film o życiu które nie zawsze jest takie jakby się chciało a pomimo tego jest piękne i zaskakujące, nigdy nie wiadomo gdzie zaprowadzi. A film z "brzydką" bohaterką może być naprawde atrakcyjny, nie zawsze musi to być "zrobiona", sztuczna, długonoga blondyna:). Z pewnoscią trzeba mieć duszę dziecka i marzyciela żeby zrozumieć ten film:) jak dla mnie te króliczkowe wstawki były zaskakujace i urocze:) film jest ciepły, prawdziwy, udzielają się emocje bohaterki ...i te krajobrazy:) polecam

Ja też na początku spodziewałam się klimatu niczym z 'Dumy i uprzeddzenia' i troche rozczarowały mnie króliczki. Film ciepły i może wypełnić czas, jesli nie ma się lepszej alternatywy, ale generalnie nie powalił mnie na kolana. Pociesza fakt, że aktorka właśnie nie jest zrobiona na abolutne bożyszcze tłumów, bo to... bardziej pasuje.

te wstawki były urocze i potrzebne . a Renee widocznie tak musiała wygladać ...