Nadrabiam ostatnio zaległości jeśli chodzi o kinomatografie i po obejrzeniu takich filmów jak: Black Swat, Incepcja, Wyspa tajemnic, Prestiż, Dark Knight itp. obejrzenie takiego filmu to jak spaść z wysokiego konia. Boli ! ;/
Haha, aleś dowalił :P Od czasów "Incepcji" nie bawiłem się tak dobrze na żadnym filmie AKCJI do którego najnowsze "Mission: Impossible" również się zalicza. "Dark Knight"?? Genialnie zrealizowany, z genialną muzyką i wciskającymi w fotel ujęciami, ale także TYLKO film akcji. "Prestiż"- moim zdaniem najlepszy film Nolana, ale gdzież mu do filmu akcji? Do reszty podanych przez ciebie tytułów nawet się nie odniosę bo po prostu szkoda słów. Nie wiem czego się spodziewałeś po tym filmie? Gdyby dodać bardziej rozbudowane profile psychologiczne postaci. film musiałby trwać z godzinkę dłużej, a znając życie wyszłaby z tego parodia prawdziwego kina akcji. A wracając do Nolana, w jego filmach (poza genialnymi "Prestiżem" i
Memento") nie ma naprawdę nic głębokiego, to po prostu genialne kino rozrywkowe, a jako rozrywka "M:I Ghost Protocol" niewiele im ustępuje.
I żeby nie było, uwielbiam Nolana i jego filmy, ale nie udawajmy że są one czymś więcej niż w rzeczywistości
Co do reszty tytułów możemy dyskutować. Ale po pierwszy MI to film akcji, który jest nudny, co kompletnie go dyskryminuje. Co do Dark Knight - wg. mnie to nie TYLKO film akcji, to aż film akcji. Oprócz tego że ciągle jestem w napięciu podczas tego filmu to czuję cały czas że chodzi w nim o coś więcej niż efekty i bajery bohatera.
Zgadzam się z bart_1551. MI to kino fajnej akcji i rozrywki. Nikt kto idzie di kina na ten film nie spodziewa się zobaczyć dzieła z misją.
I nie męczy Was kiedy główny bohater po raz n-ty dowiaduję się o nowym sposobię na uratowanie świata, kiedy to już mogłoby się wydawać że wszystko stracone ?
Takich filmów powstanie jeszcze kilka tysięcy. Dla mnie kino jest formą rozrywki. Nie jest to kino faktu tylko zabawnych przemyśleń scenarzysty i reżysera.
Nie męczy :P MI jest tego typu filmem, mocniejszym (jak dla mnie) Bondem, z różnymi gadżetami, wybuchami, pościgami i różnymi nierealnymi wyczynami. Ktoś, kto sięga po ten film, powinien wiedzieć czego może się spodziewać po poprzednich częściach. Typowy film akcji - i akcji było tam całkiem sporo.
btw. sceny w Dubaju zamocne! :D