Choć niepozbawiony błędów jak np. samochód, który wpada do rzeki i od razu leci na dno jak kamień, albo zwłoki, które jednym pchnięciem płyną pod wodą dobre 15 metrów (chyba miały zamontowany motorek w tyłku :) )
Mimo to bawiłem się dobrze - wartka akcja, widowiskowe sceny, dobre efekty specjalne, kilka zabawnych momentów (scena z hologramem niezła), no i fabuła nawet ciekawa. Dlatego ode mnie 7/10.
Błąd? Upadek auta nazwałbym raczej uproszczeniem, bo kto chciałby patrzeć jak powoli opada wypełniając się wodą. W puszczaniu zwłok pod wodą akurat nie jestem ekspertem, ale według mnie motyw również przesadzony. W mojej opinii produkcja się obroniła. Obejrzałem z przyjemnością także dzięki popisowym akcjom i nutą zabawnych gagów.