Mam zamiar się wybrać na tą część, ale nie oglądałem pozostałych części. Muszę je nadrobić?
Jak z Bondem... fajnie najpierw obejrzeć poprzednie części, ale jak tego nie zrobisz to i tak wszystko zrozumiesz. Przeciez to akcja w stylu szklanej pułapki, nowy film, nowy świat do uratowania.
Raczej nic się nie stanie, jeśli nie obejrzysz poprzednich części, ale jednak warto to zrobic, gdyż poznasz ogólny zarys filmów Mission Impossible. Jeśli lubisz filmy akcji z wieloma zwrotami to te przypadną ci do gustu.
Pierwszą na pewno, bo najlepsza i wnoszacą świeżość do kina, drugą cześć też warto, a reszte pozostałe można sobie odpuścić
Zaraz, zaraz, moi drodzy. Co tu porównywać Bonda z Ethanem? Każdy nowy film z Bondem wprowadza na nowo oglądającego, tłumacząc nieco pobieżnie kim jest agent 007, co robi i dla kogo. Poza tym...wyobrażacie sobie, żeby ktoś obejrzał ponad 20 wcześniejszych filmów tylko po to, żeby obejrzeć dajmy na to Quantum of Solace? Nie to, że niewykonalne, ale troszkę byłoby męczące. Natomiast sagę o Ethanie można sobie akurat przypomnieć, zwłaszcza dwie pierwsze części, bo trzecia była taka nieco na siłę.
Ergo - warto obejrzeć poprzednie części. Ot tak primo - dla zabicia czasu, secundo - dla informacji kim jest Ethan, co robi, dlaczego, dla kogo i w ogóle dlaczego jest tak zajebisty :P
to właśnie 2 część była trochę na siłę(zakładali maski co chwila) a trójka zajebista równa się z jedynką