Na pewno muzyka będzie słaba - brak zimmera ;/

Już nie mogę wytrzymać jak słyszę jak ludzie w filmie chcą słuchać muzyki . To włącz sobie filmy Leona . A tak po za tym to Jurigag podniecisz się jak usłyszysz półminutową dobrą muzykę.

Jak dotąd filmy z serii Mission: Impossible nigdy mnie nie zawiodły :) Nie jestem typowym fanem filmów akcji i efektów specjalnych, ale MI darzę specjalnym uwielbieniem :P Jeśli chodzi o Ghost Protocol to fabuła kojarzy mi się nieco z 1 częścią, znowu działamy poza agencją, znowu musimy oczyścić swoje imię. Czyżby powrót do korzeni serii ? ;]

Podobno Jeremy Renner ma być następcą Toma Cruise'a w kolejnych częściach Mission Impossible na wypadek gdyby wytwórnia Cruisa już by nie chciała albo sam by zrezygnował.
Tu było wspomniane o tym jak Renner został wybrany na partnera Cruise'a:
http://www.filmweb.pl/news/Jeremy+Renner+wybierze+si%C4%99+na+%22Mission+Impossi ble+IV%22-64334

Mi się wydają możliwe trzy warianty:
1. Na końcu Ethan Hunt okaże się zdrajcą jak Jon Voight w jedynce i zginie lub zostanie aresztowany (furtka na wypadek gdyby miał wrócić w kolejnej części). Brak Michelle Monaghan(grała żonę Ethana w trzeciej części) w obsadzie byłby wytłumaczony, że zginęła a za jej śmierć Ethan obwinia agencję.
Osobiście wolałbym ten wariant ponieważ fajnie by było oglądać film z bohaterem do którego się przyzwyczailiśmy, że jest po dobrej stronie i trzymamy za niego kciuki a tu na końcu okazuje się że właśnie on jest tym złym.

2. Tom Cruise i Jeremy Renner będą partnerami (obaj przeżyją) a Josh Holloway złym. A film skończy się hollywodzkim happy endem.
Ten wariant napisałem bo jest najbardziej prawdopodobny i tak oczywisty, że zaskoczą mnie jak okaże się że któryś z bohaterów będzie czarnym charakterem (czyli warianty 1 i 3)

3. Jeremy Renner okaże się sabotażystą. I kolejne Mission Impossible będą nadal z Cruisem w roli głównej.
Patrząc na news, który podałem w linku na początku to ten wariant jest najmniej prawdopodobny

A tak ogólnie oczekuje dużo akcji, patrząc na obsadę nie wydaje mi się żebym się rozczarował. Jedynki chyba nie dogoni, ale jak będzie przynajmniej jak dwójka lub trójka to też się nie zawiodę.

Oczekiwania są spore a jak bedzie to sie juz wkrotce przekonamy.Jedno jest pewne Tom Cruise jeszcze nigdy mnie nie zawiódł no może w przypadku Ostatniego Samuraja ale nie z winny jego roli tylko samego filmu.
This message will self destruct in five seconds....... :-D albo xD jak kto woli

Czekam na kaskaderskie sceny na najwyższym budynku świata.

W jedynce nie chodziło o sceny akcji, akcji i jeszcze raz akcji, tylko o intrygę, takie podejście zgubiło kompletnie część drugą, trzecia to też przerost formy nad treścią. jak dotąd pierwsza część jest niedoścignionym wzorem, dlatego, że był to bardziej thriller, film szpiegowski, niż sensacja, a w kolejnych częściach jest wręcz na odwrót. Na pewno obejrzę, bo mam sentyment do kreacji Cruise`a a i będzie okazja jeszcze raz zapodać sobie jedyneczkę przed seansem.
Rzeczywiście ciekawe jak rozwiążą fabularnie nieobecność Monaghan. Jej śmierć i dalsza praca dla agencji byłaby chyba trochę naciągana, nie? Może odeszła? Ale przecież tak się lofciali w trójeczce... Może akcja dzieje się przed wydarzeniami z trójki? A może tak, jak poprzednie części- ni cholery nie wiąże się fabularnie z innymi odsłonami serii a jedynym łącznikiem będzie tutaj tytuł, postać Hunta i nazwa agencji...

oczekiwania? żadne ;) Ale na pewno zobaczę ze względu na Dubaj...tyle, że może nie w kinie:)

Na takie filmy chodzi się do kina.

Ja tam się na pewno wybiore, na wcześniejszych częściach nie byłem i żałuje.

Ja poszedłem na trójeczkę, tak, od niechcenia, i byłem pod na tyle dużym wrażeniem że tej części nie mogę pominąć. Na dodatek intryguje mnie postać reżysera, ciekawe jak poradzi sobie z taką produkcją.

1 część to niesamowity klimat i czyste kino szpiegowskie.
2 część to już nie ten klimat co1 część ale 2 ka to majstersztyk jeśli chodzi o sceny akcji i efekty specjalne. Ta część to już nie thriller szpiegowski tylko sensacja.
3 część ustępuje zarówno 1 jak i 2 części. Nie oczekiwałem klimatu i poziomu 1 części ale jeśli chodzi o sceny akcji to 3ka jest cieniem 2 części.
Jak powinna być 4 część zważywszy na to co w ostatnim czasie serwują nam producenci filmów akcji to raczej nie spodziewajmy się poziomu 1 części bo takich filmów już się nie kręci. Więc 4 ce bliżej będzie pewnie do 2 części i tego bym życzył temu filmowi ale i z tym może być problem bo podobno 4 ka ma bardzo okrojony budżet.