Głowacki może i zagrał w tym filmie dobrze, ale kompletnie nie zapada w pamięć. Niecharakterystyczna twarz. Ale ponoć taki był zamiar reżysera. No i ta pompatyczna muzyka, zwolnienia tempa - jakby patriotyczny film o wyklętych. Fabuła mogłaby być bardziej głębsza...
3/6