Film jest genialny, sam pomysł na fabułę jest naprawdę rewelacyjny, zgranie filmu w tło historyczne jest bez zastrzeżeń. Myślę że podobał by się Witkacemu. Jedyne co można zarzucić to przewidywalność, no ale ciężko tym samym pomysłem zaskakiwać kogoś kto obejrzał Six Sense. Gra jest na najwyzszym polskim poziomie, dialogi są logicznie połączone w całość fabuły, akcja trzyma w napięciu czyli zasłuzone7 na poziomie światowym. Jak na polskie warunki to 9 łamane przez 10.
A jeśli chodzi o Błaszczyk to mnie naprawdę zatkało, że jest to to taka dobra aktorka. Myśle że warto ten film zobaczyć tylko dla niej
zgadzam się- ten film jest rewelacyjny! po prostu przywraca wiarę w polskie kino! Błaszczyk fenomenalna! muzyka super! dla mnie 9/10
Muzyka byla stasznie monotonna, a Błaszczyk byla po prostu dobra. Nie rozumiem zachwytow, film byl miejscami nielogiczny i poprzerywany. Jakby polowa scen byla usunieta. Poza tym nie podobal mi sie klimat tego filmu. Nie dla kazdego po prostu.
Moim zdaniem film całkiem dobry. Dobrze zagrany, dobra obsada, scenariusz też daje radę. Niestety dla mnie stają się już męczące kolejne produkcje dziejące się w PRL. (Rewers, Różyczka) Czy naprawdę scenarzyści nie mają pomysłów jak zrobić dobry film dziejący się w całości współcześnie !?!?
Na tle naszych polskich tworów to jedna z lepszych produkcji. I gra Panów Stuhrów... Poezja w najlepszym wydaniu.
Co do klimatu PRL - a co teraz mamy aktualnie ciekawego? Chyba lepiej, że się tego trzymają. Przynajmniej jest klimat. Choć w ostatnim czasie faktycznie sporo filmów opierających się na tamtych latach powstało. Cóż, nie negujmy - odrzucajmy bądź smakujmy. :)
Naprawdę przyjemny w oglądaniu i ogólnie porządny film. Też po komentarzach maruderów myślałem, że to jakaś beznadzieja będzie, a tu miłe zaskoczenie. W sumie ostatnio najlepsze polskie filmy w klimatach PRL-u są (Dom Zły, Różyczka, a Rewers za dobry film nie uważam). A jak dla mnie nawet w klimatach jaskiniowych mogą być filmy, byle by ciekawie je się oglądało. Mistyfikacja spełnia ten warunek.
W dodatku muzyka bardzo urozmaica film. Trafnym pomysłem okazało się dać śpiew operowy.
Błaszczyk również bardzo dobrze zagrała, tylko tego loda jakoś tak nienaturalnie robiła, że aż się zacząłem zastanawiać, co tam się właściwie dzieje.
"Błaszczyk również bardzo dobrze zagrała, tylko tego loda jakoś tak nienaturalnie robiła, że aż się zacząłem zastanawiać, co tam się właściwie dzieje. "
Loda robiła nienaturalnie z tego samego powodu z którego na balkonie przez który włamywał się młody Stuhr do Błaszczyk były pełne butelki piwa. Mam wrażenie że większość osób nie zajarzyła o co w tym filmie chodziło...
To wiem, że w sumie go ona nie robiła. Tym nie mniej nie wiem jak wpasowały się w to wszystko butelki. Przecież w restauracji zawsze dawała jedną pustą i jedną pełną zabierała.
No właśnie o to chodzi. Butelek nie powinno tam w ogóle być ! Motto tego filmu to - najwyższą wartością sztuki jest kłamstwo - "oszukizm", "mistyfizm"...
Widzę jak ludzie na forach piszą "czemu się nie ujawnił po wojnie", "loda nienaturalnie robiła" (modliła się!). W artykule w Przekroju też jakby nie zrozumieli o co chodzi http://www.przekroj.pl/ludzie_rozmowy_artykul,6636.html?print=1
Przecież w szerszej perspektywie jest to bez znaczenia.
Film nie jest rewelacyjny i do szóstego zmysłu mu daleko ale obejrzeć można i oceniam go całkiem pozytywnie ;)