Zgadzam się z Tobą całkowicie :). Do tego jest to dzieło tak bardzo autotematyczne i intertekstualne, że smaczków można szukać, że aż! Raj dla kinomana :). Pozdrawiam!

Powiem wam, że gdyby nie ta ostatnia wzmianka o dziewczynie, w ogóle nie zwróciłbym uwagi na seksualność tej dziewczyny. Jestem pod wrażeniem jak można wpleść tego typu wątek, przy jednoczesnym zachowaniu spójności filmu, który jednak stawiał na rodzinne relacje, konflikt pokoleniowy, trudności w dogadywaniu się. Normalne, życiowe sprawy, choć w konwencji zwariowanej przygody z robotami w tle. Tutaj każda postać ma swój własny mały motyw, jakiś wątek, który dostaje na końcu klamrę, ale przede wszystkim - każdy ma swoją heroiczną scenę, zwłaszcza pso-świnko-chlebek! <3 Fantastyczna konwencja, dużo miłości do wielu motywów horrorowo-przygodowych, feeria barw i stylistyka, przywodząca mi na myśl Flapjacka, SpongeBoba i tego typu kreskówek, czyli przeplatanka elementami spoza danego motywu!

W filmie cały czas była mowa o "soulmate", czyli bratniej duszy, więc wydaje mi się, że tata nic nie podejrzewa. To pewnie temat na 2 część ;)

O, to by mogło być ciekawe :). Fajny pomysł.

Nie wiem na jakiej podstawie stwierdziłaś, że jest lesbijką. Przypinka ma 5 kolorów, więc nie jest to symbol LGBT. Skąd wniosek, że to jej dziewczyna, a nie bardzo dobra przyjaciółka – bratnia dusza? Nic nie było o tym, że to jej dziewczyna. Dla mnie to jest doszukiwanie się na siłę.
To nie nastoletnia dziewczyna ratuje świat, tylko cała rodzina, i to, o zgrozo, stereotypowa rodzina – tata, mama i dzieci, i w dodatku biali. Co więcej, tata jest tu wyraźnie głową rodziny. Reszta rodziny, nawet jak się z nim nie zgadza, to go słucha. Nastoletnia córka, żeby wyszło po jej myśli, musi przekonać właśnie tatę do swojego planu, bo to jego głos jest decydujący.
Mama dostała pozycję superbohaterki? Ja bym tego tak nie określił. Od wieków wiadomo, że matka jest w stanie wpaść w furię i każdemu wydrapać oczy jeśli tylko coś grozi jej dziecku. To jest instynkt macierzyński typowy właśnie dla kobiet, więc to nie zwalcza żadnych stereotypów, tylko ukazuje fakt znany od dawien dawna.
Bajka pomaga zwalczać stereotypy??? Wręcz przeciwnie! Bajka jest bardzo stereotypowa. Główni bohaterowie to typowa biała rodzina – ojciec, matka i dzieci. Ojciec interesuje się i zajmuje się typowo męskimi sprawami takimi jak budowa, majsterkowanie itp. Mama jest nauczycielką, czyli typowo kobiecy zawód. Nastoletnia córka jest zbuntowana i nie dostrzega, że rodzice pragną jej dobra. Mały synek interesuje się dinozaurami. Stereotypowy obraz rodziny.
Ale to nie koniec stereotypów. Ojciec nie umie korzystać z komputera, czyli krzywdzący stereotyp, że starsze pokolenie jest zacofane. Sąsiedzi – lepiej ustawieni finansowo, żyją w luksusach i są dobrze ułożeni, wręcz „idealna” rodzina, a główni bohaterowie są biedniejsi, mają stary samochód, i są „dziwni”. Czyli stereotyp, że jak ktoś ma więcej kasy, to tam wszystko jest cacy, a jak ktoś jest biedniejszy, to dziwaki albo „patologia”. Co więcej, matka naszej rodzinki głównych bohaterów jest zafascynowana sąsiadami, czyli stereotyp, że każdy chce właśnie tak żyć.
Co do jednego zgoda – bajka była dobra. Miałem spore obawy przed jej obejrzeniem, ze względu na to, że to bajka netfliksa. Bałem się, że będzie na kilometr trącić lewicową propagandą, jak większość „tworów” tej firmy ale na szczęście niczego takiego się nie dopatrzyłem nawet szukając na siłę.

Bardzo dobre podsumowanie

Bo to nie jest animacja Netflixa tylko Sony. Netflix jest tylko dystrybutorem.

Skąd wiadomo, że jest lesbijką oprócz przypinki lgbt? Na początku filmu w jej pokoju, nad biurkiem ma narysowaną flagę lesbijek;)

Jeszcze jednym szczegółem świadczącym o tym jest adnotacja LGBTQ+ na tablicy przed wejściem do jej akademickiego pokoju. Zawiesza się tam zazwyczaj rzeczy które cię opisują.

omg niesamowite. chyba nie ogladasz za wielu filmow

widać zabolało

Nic nie boli, tak tylko wtrąciłam że sam wyglądasz jak pedał a jak wiadomo najwięcej szumu w koło orientacji seksualnej robią krypto pedały, jak ten prawacki europoseł Szájer który darł mordę o gejach i lewakach( jak ty) a złapali go podczas pedalskiej orgii lol

Strasznie jesteś monotematyczna lol ps. fajne perskie oko

Nędzna kopia Rona USterki i tyle.

Ron pojawił się w kinach znacznie później

I pomyśleć, że to nie dostało Oscara, a Encanto, które jest po prostu kolejnym ogranym filmem Disneya. Tu widać kreatywność, mówienie o rzeczach tak bliskich i co dziennych. I nie ma tu jakieś propagandy, ale pokazanie pewnych problemów z różnych perspektyw