Filmu jeszcze nie widziałam ale przeczytałam "Mnicha" Matthew Lewisa. Książkę polecam bardzo gorąco, zwłaszcza miłośnikom literatury gotyckiej. Powieść wspaniała, jedna z moich ulubionych, nawet wykorzystałam ją parę lat temu w pracy maturalnej. Pojawia się pytanie, czy jest sens oglądać film? Czy będę się denerwować tak jak wtedy gdy po przeczytaniu "Pachnidła" Patricka Süskinda obejrzałam film... Proszę o radę ;-)
Film jest beznadziejny. Jest nudny i dłuży się w nieskończoność. Chyba tylko ze względu na niezłą charakteryzację i ładne krajobrazy nie dałem najniższej oceny.
Radzę nie oglądać nawet jak się nie czytało książki. Ale to tylko mój punkt widzenia. Na mnie ten film nie wywarł żadnego wrażenia, ktoś może mieć inne zdanie.