Dokładnie- dwa najlepsze punkty tej kiepskiej historyjki. I tak p. Gajos wszystkich zostawił w przedbiegach z tym swoim "to nie są takie proste sprawy".
PS: Na wielki plus Zbrojewicz, choć rola taka w jego stylu.
zastanawialem sie kiedy ja w koncu, i w jakim filmie rozbiorą ...no i jest :) a i J.Kamińska jeszcze tez chyba po raz pierwszy nago na ekranie...