PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607936}

Mocne uderzenie

Here Comes the Boom
2012
6,5 24 tys. ocen
6,5 10 1 24324
4,5 2 krytyków
Mocne uderzenie
powrót do forum filmu Mocne uderzenie

Oryginalny temat, który zawarty jest w tej komedii, paradoksalnie stał się przyczyną
nieprawdopodobieństw bijących z ekranu. Równie dobrze film ten mógł być
przypisany do gatunku fantasy. Ale zapomnijmy na chwilę o tym i popatrzmy na to pod
kątem wiary i walki, która powinna towarzyszyć nam w życiu. Nawet jeśli nieraz jest to
wyprawa z motyką na Księżyc.
Scott, a bardziej scenarzyści, pokazać chcą, że jak się chce, to się i zapewne da.
Trochę się w ''Mocnym uderzeniu'' zapędzili, ale nie odbierajmy innym marzeń i
niezłej zabawy. Zresztą każdy ma prawo do własnych interpretacji tego typu obrazów.
Pierwsza część filmu jest na prawdę dobra. Później pewne rzeczy trochę stają się
męczące i powtarzalne, a całość siada na przewidywalnej mieliźnie. Ale nie znaczy
to, że nie można się pośmiać, a chyba o to w tym wszystkim twórcom chodzi.
Jest kilka scen, które mogą wprawić w dobry nastrój, i sam osobiści zaniosłem się
na nich śmiechem, a to raczej rzadkość. Zakład z Bellą (nie mylić ze ''Zmierzchem''
hehe) o wpakowanie piłki do kosza, wędrówka na ring podczas pierwszej walki i jej
błyskawiczny przebieg, kilka innych dobrych gagów, a zwłaszcza tekstów, no i osoba
Basa Ruttena czyli Niko, to proste tego przykłady. Dorzucę jeszcze do tego dosyć
sensowne dialogi, nie ociekające prostotą i patetycznością, których da się słuchać.
Całość mimo swej naiwności jest lekka i pozytywna, a dawka humoru wyważona w
odpowiednich proporcjach.
Kevin James jak nigdy, sprawił, że nie kręciłem nosem patrząc na jego grę, a Frank
Coraci poukładał schemat w miarę sprawnie, i dlatego też tak jak on naciągnął
temat, tak i ja naciągnę ocenę w górę i nagrodzę tą KOMEDIĘ oceną 6/10.
Przymrużcie oczy i nie denerwujcie się, a seans może być udany. Dziś nawet o taki
film zza oceanu jest trudno.