Film odważny i jednocześnie pokręcony, może ze względu na to ,że opowiada o czymś nazbyt
prywatnym:) Trzeba jednak przyznać,że dalej Kim Ki Duk w swoim stylu bez zbędnych słów
przekazuje widzowi szokujący,ale dosadny obraz zbudowany z przenośni. Uważam,że było to dobre
kino.