(spoiler, nie czytać dalej:P ) jak ja byłam mała, to mnie śmierć tego chłopca przeraziła. Nie dość, że jeden z głównych bohaterów to jeszcze dziecko.

SPOJLERY: Mnie się wydaje, że nie do końca jest to film dla dzieci. Tzn może dla dzieci, ale nie bardzo młodych. Ja widziałam film jak miałam 5-6 lat i podobnie jak kingaaaaa byłam przerażona śmiercią Thomasa J. To było dla mnie nie do zniesienia zupełnie. Cały czas pytałam rodziców dlaczego tak się stało. Skończyło się na tym, że zabronili mojej starszej siostrze pokazywać mi ten film po raz kolejny. Później kiedy tylko leciał w telewizji oglądałam go w ukryciu i mimo iż śmierć Thomasa J. trochę mi "spowszedniała" to film zawsze wzbudzał we mnie takie same emocje. I wzbudza do dziś.

dokładnie. ja tez do tej pory nie czuje sie z tym dobrze. chociaz zawsze mam nadzieje ze tym razem jednak nie umrze ;)