Całkiem niezła obyczajówka - co prawda Ameryki ten film nie odkrywa,było już kilka podobnych historii na ekranie,ale całkiem nieżle się to oglądało.Na plus świetna kobieca obsada - młoda Fanning,moja ulubiona polska aktorka Agnieszka Grochowska i Rebecca Hall w epizodzie,oraz język polski w wykonaniu głównej bohaterki(wyszło jej to lepiej,niż Streep w "Wyborze Zofii")Na minus - film dość schematyczny,cała ta historyjka przewidywalna,mało tu było emocji,oraz sama muzyczka nie w moim klimacie,momentami dość męcząca.Podsumowując film niezły,zobaczyć można,ale szału nie ma.