...powiedziałabym wręcz, że ARCYDZIEŁO.
Niesamowita i profesjonalna gra aktorska,.W filmie w bardzo wzruszający i ujmujący
sposób pokazano najważniejsze wartości ludzkie.
Dziwię się negatywnym opiniom, które tutaj widzę.Śmiem twierdzić, że większość osób
wypowiadających się na tym forum, albo filmu nie zrozumiało albo uważa, że wartości
pokazane w "Moja krew" są wyświechtane i wszystko na ich temat zostało już
powiedziane.
Z chęcią poznam opinie osób, którym film się nie spodobał.
Obejrzałem go dzisiaj i zgadzm się z Tobą. Opowieść zawarta w filmie momentami łapie za serce, zwłaszcza sceny gdy główny bohater przechodzi metamorfoze z typowego prostaka, który myśli pięściami i fiutem na mężczyznę odpowiedzialnego za los jeszcze nienarodzonego dziecka i jego matki. Pod wpływem zbliżającego się nieuchronnie końca docierają do niego najważniejsze prawdy na których spełnieniu nigdy mu nie zależało. Polecam przedewszystkim wszystkowiedzącym "kozakom" żeby zastanowili się co w życiu ma wartość największą i jak ulotne może nagle stać sie ich zycie...
Bardzo fajny film 10/10 także wczoraj go ogarnołem wciągnął mnie ten film :D Eryk Lubos zajebiaszczo zagrał :D
Zgadzam sie film mega wciągający dalem 9/10 bo nierozumiałem czasami co mówi ta ładna wietnamka:) a Lubos superowa gra.
Zgadzam sie z Toba. Nie zgadzam się z opisem filmu "że opowiada o zderzeniu dwóch kultur". Owszem pokazane są dwie kultury, ale film jest o bokserze, który w obliczu choroby przechodzi przemianę. Pokazuje silne emocje, bo jest miłość, wściekłość, złość, rozczarowanie i wiele innych. Film naprawdę mnie zaskoczył. Prymitywne sceny, stały się wzniosłe. Główny aktor - Eryk Lubos - jak dla mnie zagrał fenomenalnie - on nim był po prostu. Film pokazywał zderzenie świata bez zasad, norm etycznych itp. z chorobą i miłością. Miałam wrażenie, że Igor wścieka się i okazuje złość przez prawie cały film, nieliczne chwile spokoju i wyciszenia są przy wietnamce.
Tak to ona właśnie (Wietnamka) uświadomiła mu że najprostsze zdarzenia takie jak chociażby wspólne jedzenie waniliowych lodów czy też puszczanie latawca mogą diametralnie odmienić zycie obojga, sprawić że pragnienie bliskości stanie się dla nich najważniejsze...
Ej ja nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale na końcu Igor powiedział do tego gościa (chodzi tu o ostatnie słowo jakie padło w filmie) ˝Szybko˝? Czyli on chce popełnić samobójstwo ja to tak odebrałam a wy?
On powiedzial "dobrze poszlo", sam tez tego nie uslyszalem i musialem przewijac. dziwiek w tym filmie to jeden z wielu minusow, jak by podrasowali koncowke i sie do niej przylozyli dalbym moze i 7/10, ale niestety za duzo ten film nie pokazal, niestety takich scenariuszow jest na peczki, a ten film od strony technicznej jest slabo zrobiony.
Moze kiedys go obejrze i sie zrefilektuje i podciagne oczko wyzej ocene, na swiezo po filmi, na dzien dzisiejszy zostaje ocena jaka dalem. Pozdrawiam.
No to masz racje z tym dźwiękiem ja byłam pewna ze on chce popełnić samobójstwo a oglądałam w TV więc nie mogłam przewinąć
film bardzo dobry, troszeczkę za bardzo pompatyczny w końcówce ale fenomenalna kreacja Lubosa i solidny scenariusz stawia film na naprawdę wysokim poziomie
Rzadko się zdarza aby w dzisiejszym kinie trafić na temat oryginalny , nietuzinkowy. Obraz który tu widzimy do takich jak najbardziej należy. Agresja i wściekłość głównego bohatera jest tak autentyczna że aż wspaniała. To się nazywa dać z siebie wszystko , wznieść się na wyżyny swoich możliwości.
Zatem fabuła brutalna , ciekawa , mistrzowska.
Sam Eryk w końcu pokazał że już nie jest drugoplanowym aktorem wyglądem i spojrzeniem do bólu przypominającym krewkiego bandziora. Pozory mylą. W tym przypadku na jego ogromną korzyść.
Film godny polecenia !
Zgadzam się, to jeden z najlepszych filmów polskiego kina. Świetnie zrobiony, gratulacje dla p. Lubosa. Oglądałam z zapartym tchem. Jak ktoś uważa, że polskie kino jest słabe to niech przestanie chodzic na filmy typu "Ciacho". Ten film polecam polecam polecam!