PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=722780}
6,8 71 034
oceny
6,8 10 1 71034
6,5 29
ocen krytyków
Moje córki krowy
powrót do forum filmu Moje córki krowy

Przeczytałam wypowiedzi na forum - wiele osób jest zawiedzionych filmem, nie rozumie wysokich ocen i pozytywnych opinii na jego temat. Nie dziwi mnie to, bo każdy ocenia tego typu filmy (obyczajowe, dramaty itp.) przez pryzmat własnych przeżyć. Gdy mogę wczuć się w sytuację któregoś bohatera to z reguły film oceniam wysoko. Gdy film jest dla mnie jakąś tam historią kogoś tam i nie widzę w nim odniesienia do rzeczywistości, to może mi się nie podobać. Wydaje mi się, że najczęściej tak to działa.

Dla wielu wątkiem z którym się utożsamiali była choroba/śmierć rodzica. Jedni twierdzą, że rewelacyjnie zostały ukazane objawy chorób i relacje najbliższych, inni, że wręcz przeciwnie. I to jest ok, bo każdy ma prawo do własnej opinii. Ja mimo, że nie mam wśród swoich doświadczeń choroby czy śmierci rodziców, przepłakałam prawie całość, podczas gdy osoby obok mnie śmiały się w momentach, które mnie bardzo poruszały.

Jedną z takich scen (czuję, że właśnie ona najmocniej zapadnie mi w pamięć) jest ta gdy Marta mówi ojcu, ze chodziła na psychoterapię i że okazało się, że to z nim ma problem. On zareagował na to śmiechem. Podczas gdy kilka osób na sali również się zaśmiało, mnie aż zabolało w środku. 'Psychoterapeutka kazała mi wyjść na krzesło, wyobrazić sobie ciebie w łachmanach i do ciebie mówić' - kogoś mogło to rozśmieszyć, mnie rozłożyło na łopatki.

Kulesza była rewelacyjna w roli Marty - takie są emocje ludzi po przejściach - czasem dziwne, czasem papierowe. Wiele osób zarzuca filmowi, że reakcje były nienaturalne.. a one właśnie były bardzo naturalne! Ludzkie emocje nie zawsze są oczywiste: że jak coś jest śmieszne to muszę się śmiać, a jak coś jest przykre to muszę płakać. Czasem jest po prostu na odwrót: jest tak pięknie, że aż boli lub boli tak bardzo, że reakcji brak, na zewnątrz pustka a w środku cię zżera.

W jednym z tematów trafiłam na komentarz użytkownika miki4you, tak zareagował na pytanie o puentę filmu:
"Nasze życie nie kończy się puentą. (...) Nie ma też rekompensat za przeoraną przez dom psychikę. Możesz pić, palić trawę, chodzić na terapię, ale i tak swoje życie niesiesz sam." - jak dla mnie w punkt.

Więc odnosząc się do pytania co może się w tym filmie podobać, odpowiadam: dostrzeżenie w nim choćby fragmentu własnej historii. Poczucie, że to co przeżywasz nie jest tylko twoim udziałem. Inni też tak mają, bo po prostu takie jest życie :)

ocenił(a) film na 10
_asymptota_

Zgadzam się w 100%... :-)

ocenił(a) film na 9
_asymptota_

Swietnie napisane. Tez tak odbieram ten film. I róznorodność emocji, których nie da się wrzucić do jednego worka.

ocenił(a) film na 10
_asymptota_

Również się zgadzam. Mam 20 lat i płakałem na tym filmie jak głupi... W pewnych momentach wręcz zaciskałem wargi żeby się nie rozbeczeć w głos, a broda mi latała tak, że nie mogłem tego powstrzymać. DOSKONAŁA gra aktorska... moja ukochana Muskała, świetna Kulesza. Pokazanie emocji w punkt. Ten, kto mówi że były sztuczne chyba nie do końca rozumie, że nie trzeba pokazywać na zewnątrz, że w środku się jest zniszczonym.

ocenił(a) film na 7
_asymptota_

w punkt!

_asymptota_

choroba nie wybiera i nigdy niewiadomo kiedy człowiek spotka nieszcęście i będzie musiał potem walczyć o zdrowie przez 10 lat jak i nie dłużej

_asymptota_

Obejrzałam film dopiero teraz I mogę dodać jeszcze inne zalety filmu - ciepło i wyrozumiałość wobec wszystkich bohaterów, humor i lekki dystans, który powoduje, że widz nie jest poddawany wiwisekcji, piękne zdjęcia, świetne aktorstwo i wiarygodność obejmująca tak temat umierania, jak i toczącego się normalnego życia (praca, wczasy, problemy wychowawcze, małżeńskie tec). Zmieścić to wszystko bez poczucia przytłoczenia w krótkim filmie, jednocześnie subtelnie dotykając bólu bez utraty pazura - to zaiste jest sztuka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones