Moje córki krowy
2015
Mężczyzna na wieść o chorobie żony traci rozum, a następnie swoją mleczarnię. Zamyka więc dwie zwaśnione córki w oborze i poddaje je serii zabiegów medycznych mających na celu zamianę kobiet w krowy, i pozyskiwanie od nich najlepszego mleka, jakie widziała Polska.
Tak się zastanawiam czy ten film mógłby byc kandydatem do Oscara 2017 ? Czy jego kolej była w tym roku, dlatego że w 2015 był wyświetlany w kinach zagranicznych. Tak z ciekawości..
Mam wrażenie, że w polskim kinie współczesnym jest to poważna bolaczka. Ten film nie jest wyjatkiem. Pod wzgędem muzycznym - Klapa.
Kompletnie nietrafiona recenzja. Pan Autor albo nie zrozumiał fabuły albo jego osobiste poglądy nie pozwoliły mu na żetelną opinię.
ze specjalnym udziałem Marcina Dorociśnkiego.... to już wielmożnego pana aktora na kolanach trzeba prosić żeby łaskawie zagrał w filmie ???
Po świetnych recenzjach i wysokiej ocenie na Filmwebie spodziewałam się prawdziwej perełki, może nie od razu w stylu “Bogów”, ale chociaż “Mojego roweru”. A tu… Wielkie rozczarowanie. Nic mi się w tym filmie nie podobało. Ani scenariusz, ani postaci, ani jakoś specjalnie gra aktorska. Nie wiem, jaki był cel realizacji...
więcej
... z niechęcią szłam na polski film. Do tego wszystko co słyszałam to dość duży patos, a tego nie lubię.
A tu... zatkało mnie.
Cały film płakałam.
Ze śmiechu.
Że nie tylko ja.
Że ktoś, gdzieś coś takiego napisał, ale nie mógł napisać i wyreżyserować, bo takie jest życie.
Śmiałam się z plakatu, że film...
Mam nieodparte wrażenie, że filmowa Kasia to kobieta z osobowością chwiejną emocjonalnie borderline. Wiem, że dla takich diagnoz potrzeba specjalisty oraz spełnienia szeregu kryteriów diagnostycznych, dodatkowo innych objawów niż zaprezentowane w filmie... ale wydaje mi się, że cześć z nich bardzo dobrze została tutaj...
więcej
Czekałam na ten film z nadzieją na kolejny dobre polskie kino. Wierzyłam że to będzie historia z jakąś prawdą, szczerością. No bo w końcu reżyserka opowiadała że to z jej życia. Byłam w szoku jak mozna zrobić taka telenowele w kinie? To jest na poziomie barw szczęścia czy innego m jak miłość.
Fajne aktorki i aktorzy...
W końcu zapowiada się coś przyjemnie niebanalnego w naszej polszowej kinematografii.
Kulesza, Dorociński i niezły pomysł na scenariusz...Może być naprawdę fajnie!
Po co Dębska robi takie rzeczy? Żeby człowieka zdołować i wpędzić w depresję? No, chyba, że ktoś nie ma własnych problemów i sobie szuka, by czuć się źle, bo z tym czuciem się źle czuje się świetnie, bo to jego ulubiona rozrywka. Film może i świetny, ale nie na moje nerwy. Nie obejrzałem do końca, bo i po co? Żebym...
więcej