Mała ciekawostka, według informacji BBC sprzed roku, Irvin planował kręcić swój film w br w Polsce. Na razie jednak brak informacji o pracach nad tą produkcją. Być może, gdy reżyser dowiedział się jak wysokie podatki musiałby zapłacić za możliwość kręcenia zdjęć w naszym kraju rozpoczął poszukiwania innych plenerów.
Kolejny przykład na bezmyślność naszych (p)osłów, którzy zwiększają VAT na kulturę, a np. ogromne sieci handlowe mogą prosperować bez płacenia podatków, przez taką lekkomyślność Polska nie jest atrakcyjna dla zagranicznych producentów filmowych, a przecież plenery mamy znakomite - przykład "Opowieści z Narnii", które były kręcone w naszym kraju. Jednym słowem - szkoda.
Mam nadzieję, że film powstanie, choć najprawdopodobniej premiera nastąpi najwcześniej w 2015r.