Ażeby poczytać opinie ekspertów, specjalistów i profesjonalistów.
Przecież od tego są fora.
Co to już mieliśmy.
Zaczeło się od wojen na bliskim wschodzie. Wtedy sami specjaliści od arabistyki, terroryzmu i ładunków wybuchowych.
Podczas pandemii, wszyscy znali się na medycynie i wirusologii.
Kiedy Ruscy napadli na Ukrainę, zaroiło się od geopolityków i specjalistów wojskowości.
Po ukazaniu się serialu FALLOUT, można było zapoznać się z opiniami na temat wybuchów atomowych, promieniowania i fal uderzeniowych.
A pod śmiesznym i zabawnym filmem, który z założenia ma być rozrywką, też sami specjaliści.
Wiecie co?
Ja już zupełnie inaczej patrzę na komentarze w sieci.
Kiedyś czytając tekst na forum, wyobrażałem siedzącego przy klawiaturze starszego, siwego Pana w okularach, który siedzi przy biurku, a za plecami ma biblioteczkę, uginającą się od książek.
Dzisiaj czytając komentarze, widzę jednego z tych kolesi, co to po ośmiu godzinach mycia podłóg w biurowcu, postał dwie godziny na stacji paliw, gdzie wypił 3 tanie piwa w puszce i wypalił z 10 papierosów, po czym wrócił do mieszkania rodziców, zamknął się w pokoju i spędza czas przed komputerem. Właśnie obejrzał film, a teraz wszedł na filmweb, żeby się powymądrzać.
W pracy nikt go nie słucha, pod żabką nikt go nie słucha, ale w internecie surowo oceni i ostro skomentuje wszystko i każdego. No chyba, że mama nie zapłaci za net, wtedy skończy się cwaniakowanie.