Pomijając już fascynację Emmericha tą formą przekazu to zauważyłem, że wplótł on tego filmu wątki z innych obrazów takich jak Matrix, Dzień Zagłady a nawet pomysł niszczącego roju mikro robotów z książki Stanisława Lema - Niezwyciężony. Czy polecam ten film? Chyba nie :)